
Prawie rok temu Doda i Emil Stępień zostali małżeństwem. Chcąc uczcić pierwszą rocznicę ślubu, para wybrała się w podróż do Jerozolimy, która miała być spełnieniem marzeń mężczyzny. Jest osobą bardzo wierzącą i zawsze chciał zwiedzić ten kraj. Po wylądowaniu czekała ich nie lada niespodzianka. Okazało się, że piosenkarka zarezerwowała hotel w innym kraju. Para utknęła na lotnisku.
Bolesna wpadka
Piosenkarka od razu podzieliła się tą przykrą sytuacją z fanami na Instastory. Po wylądowaniu w Izraelu niczego nieświadoma piosenkarka zamówiła taksówkę. Po podaniu przez nią adresu hotelu, kierowca uświadomił ich, że hotel znajduje się w innym kraju. Doda omyłkowo zarezerwowała nocleg w… Jordanii. Kobieta jest zrozpaczona i zła na samą siebie.