Przez wiele lat relacje Górniak z matką i ojczymem były trudne. Jednak niedawno piosenkarka postanowiła zapomnieć o dawnych krzywdach i pogodzić się z rodziną. Najpierw przebaczyła matce, a w sierpniu 2016 roku – również ojczymowi Zdzisławowi Jasikowi. Przed świętami Bożego Narodzenia gwiazda jeszcze bardziej zbliżyła się do partnera mamy.
„W końcu zaczęła mówić do niego „tato”. Jest mu wdzięczna za to, że tak dobrze zajmuje się jej mamą. Nie jest przecież tajemnicą, że Pani Grażyna choruje, miała tętniaka aorty – czytamy w Super Expressie.
Edyta Górniak ponoć bardzo cieszy się z tego, iż udało jej się poprawić kontakty z najbliższymi! Tegoroczne święta udało jej się spędzić w ciepłym rodzinnym gronie. Gwiazda wynajęła dom na Podhalu, gdzie zaprosiła swoich bliskich. Edyta Górniak zdradziła w tabloidzie, że jej mama była odpowiedzialna za świąteczne menu. Pani Grażyna zadbała, by na stole nie zabrakło smakołyków.
Na Facebooku Edyty pojawiły się urocze fotki ze wspólnego pobytu w górach.
„Te zdięcia i obecna relacja Edyty z rodziną, jest wspaniałym dowodem na to, że można wybaczyć, zmienić się. Wystarczy, że obie strony wyciągną wnioski z przeszłości, a w przyszłości będą pamiętać o tych dobrych chwilach. Nie każda rodzina jest idealna, ludzie mają słabości, ale jest coś takiego jak w/wym miłość i to uczucie pozwala wszystko przezwyciężyć. Fakt, iż może wymagać to czasu i przykrych słów, ale takie jest życie” – pisze jeden z fanów artystki.
