Farmaceuta radzi: latem bądźmy szczególnie uważni!

Wakacje kojarzą się z czasem beztroski, relaksu i odpoczynku od obowiązków. Jesteśmy wtedy mniej ostrożni, odkładamy na bok profilaktyczne działania i tym samym stajemy się bardziej podatni na różne choroby. Konsekwencje takich działań możemy jednak odczuwa długo po zakończeniu wakacji. Na co zwrócić uwagę, by wymarzony wypoczynek rzeczywiście taki był? - radzi mgr Joanna Żarnowska, farmaceutka.

Farmaceuta radzi: latem bądźmy szczególnie uważni!

Dolegliwości dnia codziennego

Wyjeżdżając na wakacje, pamiętajmy o naturalnych zagrożeniach dla naszego zdrowia. Jednym z nich jest przeziębienie związane z wychłodzeniem organizmu, na które zapadają najczęściej osoby podróżujące za granicę. Używając klimatyzacji, zwróćmy uwagę, by temperatura powietrza w hotelowym pokoju nie różniła się znacząco od tej na zewnątrz. Dodatkowo nie zapominajmy o wyłączeniu jej na noc, kiedy to temperatura otoczenia zdecydowanie spada. Dbajmy nie tylko o nocleg, ale także o to, gdzie jemy posiłki. Aby zapobiec zatruciu pokarmowemu, unikajmy stołowania się w niesprawdzonych miejscach i przydrożnych barach oraz jedzenia potraw przygotowywanych z surowego mięsa.

Chrońmy swoje stopy!

Choć na grzybiczne i wirusowe schorzenia stóp narażeni jesteśmy przez cały rok, to stosunkowo najczęściej pojawiają się one podczas wakacji. Sprzyjają im mokre wilgotne miejsca, takie jak chodnik na basenie lub pomost nad jeziorem, ale także hotelowe ręczniki i dywany. To właśnie tam najprościej o grzybicę, której objawy widoczne są już kilka dni po zakażeniu. Początkowo zmiany skórne pojawiają się między czwartym a piątym palcem, lecz nieleczone przenoszą się na kolejne. Korzystanie z nieswoich klapek lub innych przedmiotów higieny osobistej może prowadzić do zarażenia wirusem HPV. Zmiany skórne w postaci brodawek i kurzajek nie są łatwe do wyleczenia, lecz stopniową poprawę przynosi ich wymrażanie dostępnymi w aptece preparatami lub za pomocą zabiegu kosmetycznego. Dobre rezultaty daje także przykładanie do powierzchni brodawek naturalnego ekstraktu
z ziela jaskółczego.

Ukąszenia owadów

Niezależnie od tego czy wybieramy wyjazd krajowy czy wycieczkę zagraniczną, należy uważać na ukąszenia owadów. W przypadku zwiedzania malowniczych krajobrazów naszego kraju najgroźniejsze są kleszcze. Tylko w 2016 roku odnotowano prawie 13 tysięcy przypadków zachorowania na boreliozę, a coraz częstszą przypadłością staje się także odkleszczowe zapalenie mózgu. Zbagatelizowanie problemu może doprowadzić do przewlekłych schorzeń, takich jak ból stawów czy zapalenie serca. Za granicą większym ryzykiem dla naszego zdrowia są komary, szczególnie jeśli wakacje spędzamy w tropikach. To właśnie malaria, czyli choroba przenoszona przez komary w Azji Południowo-Wschodniej i środkowej Afryce, jest najczęściej przywożoną przypadłością przez Polaków z zagranicznych wojaży. Pierwszymi jej symptomami są gorączka i dreszcze. Choć objawy wydają się z pozoru niegroźne, temperatura ciała powyżej 40°C powinna nas zaniepokoić. Od razu po ich wystąpieniu należy niezwłocznie skontaktować się z miejscową kliniką, a następnie powtórzyć badanie w szpitalu zakaźnym po powrocie do kraju.

Nie tylko dziecięcy problem

Choć to schorzenie znacznie częściej dotyka dzieci, szczególnie narażeni na owsicę są także nauczyciele, pediatrzy, sprzątaczki czy rodzice maluchów. Szerzeniu się choroby podczas wakacji sprzyjają dziecięce kolonie, a po powrocie z nich naszych pociech niewykluczone, że niechciane pasożyty przeniosą się na nas. Walka z owsikami do prostych nie należy, ale wprowadzając do codziennej diety pestki z dyni, warzywa strączkowe czy kiszonki oraz dezynfekując pościel, ubrania i zabawki, możemy zniwelować ryzyko pojawienia się robaków.