
Zamiast do szpitala Clinton została zabrana do apartamentu swojej córki na Manhattanie. To zdarzenie będzie wielokrotnie przywoływane i być może wykorzystywane przez jej przeciwnika Donalda Trumpa, który już teraz zażądał opublikowania wyników badań lekarskich swojej przeciwniczki w gonitwie do fotela prezydenckiego.
Świadkowie zdarzenia twierdzą, że w pewnej chwili Hillary ugięły się kolana: Została przytrzymana przez osoby znajdujące się blisko niej, „potykając się na krawężniku” straciła też but.
Dwie godziny później opuściła mieszkanie swojej córki twierdząc, że czuje się już dobrze. Czy kandydatkę na Prezydenta Stanów Zjednoczonych wykańcza kampania wyborcza? Mamy nadzieję, że to tylko osłabienie, a nie poważne problemy zdrowotne. Trzymamy kciuki za przyszłą pierwszą Kobietę-Prezydenta USA!