Jason Derulo zaatakował mężczyzn, którzy nazwali go Usherem

Jeszcze kilka dni temu amerykański wokalista zabawiał publiczność w Zakopanem podczas Sylwestra Marzeń z TVP. Teraz jednak głośno o nim z powodu jego agresywnego zachowania wobec grupy mężczyzn, którzy zaczepiali gwiazdora w Las Vegas.

Jason Derulo
Jason Derulo zaatakował mężczyzn, którzy nazwali go Usherem. Foto Instagram @jasonderulo

Autor takich tanecznych przebojów jak „Savage Love” czy „Take You Dancing” okazał się ostatnio bardziej wybuchowy niż ktokolwiek przypuszczał. Gwiazdor nie potrafił powstrzymać swojej agresji po tym, jak grupa mężczyzn rzucała w jego stronę obelgi. Jedną z nich miało być… (prawdopodobnie celowe) „pomylenie” artysty z innym amerykańskim piosenkarzem – Usherem. Jason Derulo nie wytrzymał i rzucił się z pięściami na ludzi. Całe zdarzenie uchwyciły kamery.

Jason Derulo kontra „fani”

Do zajścia doszło w kasynie w Las Vegas. Gwiazdor zmierzał z grupą ochroniarzy w stronę wyjścia. W pewnym momencie grupka mężczyzn zaczęła zaczepiać muzyka. Pojawiły się niecenzuralne słowa skierowane w stronę Derulo. Piosenkarza nazwano również Usherem. W pewnym momencie Jason nie wytrzymał. Wymknął się ochroniarzom, staranował bramki odgradzające i rzucił się na mężczyzn. Na nagraniu widać, jak wymierza jednemu z agresorów cios, po którym przeciwnik upada.
Przez kilkanaście sekund ochroniarze próbowali odciągnąć piosenkarza od grupy. Następnie na miejsce przyjechała policja, jednak nikt nie wniósł oskarżenia. Pomoc medyczna również nie była potrzebna.

Wczoraj w Polsce, dzisiaj w kajdankach

Jason Derulo wzbudził niemałe zainteresowanie w Polsce już jakiś czas temu, gdy media obiegła informacja, że wystąpi podczas Sylwestra Marzeń z TVP w Zakopanem. Część odbiorców zareagowała natychmiast, twierdząc, że Telewizji Polskiej nie przystoi zapraszanie gościa, którego głównym tematem utworów jest stosunek seksualny. Dodatkowo, jak udało się ustalić, stawka za występ gwiazdora była naprawdę kosmiczna. Najprawdopodobniej kwota oscylowała w granicach około 500 tysięcy złotych. Za te pieniądze Derulo zaśpiewał kilka kawałków, po czym błyskawicznie odciął się od imprezy, usuwając ze swojego Instagrama wszystkie materiały promocyjne, które wcześniej opublikował.