Odświeżony Compass to nowy silnik, cały wachlarz zaawansowanych systemów bezpieczeństwa, a także kilka ciekawych zmian w wyglądzie zewnętrznym, dzięki którym kierowca może dostosować auto do indywidualnych preferencji. Tylko czy taki lifting wystarczy, aby zadowolić miłośniczki i miłośników Jeepa?
Nowoczesność i bezpieczeństwo
Wsiadając do tego samochodu, nasuwa się na myśl jedno słowo: innowacyjność. Producenci zadbali o dostęp do najnowszych technologii, a także o nowoczesną łączność. Przy pomocy serwisu multimedialnego Uconnect Services możemy korzystać z całego spektrum rozmaitych usług za pośrednictwem specjalnej aplikacji czy smartwatcha. Kierowca ma możliwość obsługiwać pojazd nawet wtedy, gdy nie znajduje się on w pobliżu. W praktyce oznacza to zdalną kontrolę nad włączaniem i wyłączeniem świateł, blokadą drzwi, monitorowaniem wielu parametrów lub lokalizowaniem samochodu. Wszystko to opracowane z myślą o wygodzie użytkowników.
Producenci auta deklarują również bezpieczeństwo, które gwarantują liczne nowoczesne funkcje i systemy. Między innymi są to Forward Collision Warning (system ostrzegania przed najechaniem na poprzedzający pojazd) czy LaneSense Departure Warning (system ostrzegania przed niezamierzoną zmianą pasa ruchu). Pojazd wyposażono w sześć poduszek powietrznych, monitoring martwego pola widzenia, kamerę cofania, a także wspomaganie parkowania. Wszystkie te funkcje sprawiają, że jazda tym pojazdem staje się nieskomplikowana i odprężająca.
Compass z silnikiem 1.3 o mocy 150KM oferuje dynamiczny tryb jazdy ”Sport”, który usztywnia tryb kierowniczy i daje jeszcze większą przyjemność z podróży. Funkcja blokuje dryfowanie i uruchamia możliwość szybkiego startu, dzięki której zostaje optymalizowana reakcja przy przyspieszaniu.
Poprawki wizualne
Zmodernizowanego Jeepa Compass można dostosować do gustu kierowcy poprzez szeroki wybór palety kolorów. Dostępne odcienie lakieru SUV-a to kość słoniowa Ivory, czyli bardzo przyjemna, lekko piaskowa barwa, którą widzimy na zdjęciach, a ponadto niebieski Blue Shade, niebieski Blue Italia, zielony Techno Green Metallic oraz czerwony Colorado Red. Do każdego z wariantów kolorystycznych jest możliwość dobrania czarnego dachu, który nadaje pojazdowi elegancji.
Warto zwrócić uwagę także na nowe obręcze kół w ośmiu konfiguracjach, a także na zmienioną roletę bagażnika. Choć nie są to bardzo znaczące poprawki, należy docenić chęć modernizacji.
Kilka zauważalnych braków
Choć w odświeżonym Compassie zadbano o ogólną wygodę, nie uwzględniono w nim kilku udogodnień. Przede wszystkim systemowi zarządzania brakuje intuicyjności, której oczekuje się od samochodu, szczególnie po liftingu. Na dodatek, mimo że producenci zagwarantowali użytkownikom pojazdu kilka przydatnych ułatwień, nie zatroszczyli się o podstawę – sterowanie radiem na kierownicy. Kierowcy od dawna przyzwyczajeni są już do tej wygodnej funkcji, jakiej zdecydowanie brak w Compassie. Czy więc modernizacja tego kompaktowego SUV-a była w stu procentach udana?
Podstawowe parametry techniczne
- Liczba drzwi: 5
- Liczba miejsc: 5
- Średnica zawracania: 10.9 m
- Promień skrętu: 5.5 m
- Długość: 4394 mm
- Szerokość: 1819 mm
- Wysokość: 1605 mm
- Wysokość z relingami dachowymi: 1647 mm
- Rozstaw osi: 2636 mm
- Prześwit: 216 mm
- Maksymalna pojemność bagażnika (siedzenia złożone): 1693 l
- Minimalna pojemność bagażnika (siedzenia rozłożone): 438 l
Podsumowując:
Odświeżony Compass to przestrzenny, komfortowy samochód z kilkoma znaczącymi zmianami względem poprzedniej generacji modelu. Użytkownikom auta z pewnością spodobać mogą się nowe warianty kolorystyczne, warte docenienia są również liczne zaawansowane systemy bezpieczeństwa. Brakuje natomiast elementów, których moglibyśmy się spodziewać w pierwszej kolejności. Niedopieszczone kwestie intuicyjności przeszkadzają, ale zapewne na dłuższą metę da się do nich przyzwyczaić. Stwarza to swego rodzaju zagrożenie. Zmiany kanału w radio, czy włączenie podgrzewania fotela wszystko odbywa się na panelu, zmuszając do oderwania wzroku od kierownicy.
