Justin i Hailey Bieberowie zaliczyli niedawno spotkanie z Emmanuelem Macronem oraz jego żoną Brigitte – francuską parą prezydencką. Piosenkarz i supermodelka odwiedzili Pałac Elizejski przy okazji swoich paryskich wakacji. Nieznane są szczegóły pobytu małżonków u prezydenta Francji. Wiadomo natomiast, że Justin i Hailey Bieberowie wybrali na spotkanie z Emmanuelem Macronem dość nietypowe stroje.
Autor hitu „Baby” miał na sobie czarny garnitur i elegancką koszulę, której dwa pierwsze guziki postanowił jednak rozpiąć. Nie zdecydował się także na krawat ani muchę. Niemniej to nie te „braki w stroju” komentowane były najostrzej. Justin do garnituru założył bowiem niebieskie, sportowe buty firmy Nike.
Hailey Bieber również wzbudziła kontrowersje swoim wyglądem. Supermodelka na spotkanie z Emmanuelem Macronem i jego żoną wybrała odważną, beżową sukienkę, która znacznie odsłoniła jej brzuch. Wiele osób twierdzi, że małżonka Justina pokazała za dużo, szczególnie w porównaniu do francuskiej pierwszej damy. Brigitte Macron założyła klasyczną białą sukienkę do kolan i nieco dłuższy płaszcz à la marynarka w tym samym kolorze. Emmanuel Macron zaprezentował się z kolei nienagannie, jak na głowę państwa przystało – miał na sobie elegancki garnitur, koszulę i krawat.
Jak myślicie, czy Bieberowie wybrali niewłaściwe stroje na wizytę tej rangi?
Wyświetl ten post na Instagramie.