Kochanka Gordona Ramsaya zdradza pikantne szczegóły romansu!

Najpopularniejszy szef kuchni Wielkiej Brytanii i jeden z najlepszych kucharzy świata - Gordon Ramsay znany jest ze swojej porywczości i niewybrednego języka. Jednak wszystko to jest prawdopodobnie wyreżyserowanymi na potrzeby telewizji reakcjami, które niewiele mają wspólnego z prawdziwym Ramsayem. A ten jest przykładnym ojcem i mężem. Czy jednak na pewno...?

Gordon Ramsay. GA
Gordon Ramsay. GA

Gordon Ramsay to ulubieniec Brytyjczyków. Od lat obecny jest w angielskiej telewizji, gdzie prowadzi kilka programów rozrywkowych z gotowaniem w tle.

W swoich show jest wykreowany na człowieka gwałtownego i porywczego, jednak prywatnie kucharz stara się zerwać z tym wizerunkiem, zamieszczając na kanale Youtube filmiki, na których gotuje razem z córką lub przyrządza śniadanie ukochanej żonie.

W zasadzie wszyscy uwierzyli, iż Gordon jest grubiański tylko na potrzeby telewizji, a prywatnie to ciepły ojciec i oddany mąż.

Ten wizerunek może jednak popsuć niejaka Sarah Symonds, która przeżyła podobno z kucharzem płomienny romans, a który ma zamiar opisać w książce o wszystko mówiącym tytule: Pamiętniki kochanki: Mój czas z najgorętszym, brytyjskim szefem kuchni.

Według Symonds, Gordon Ramsay miał dosyć osobliwe zachcianki w łóżku… Oznajmiła też, że aby im wszystkim podołać, sławny szef kuchni zażywał narkotyki, które miały zwiększać doznania i ułatwiać eksperymentowanie w trakcie miłosnych igraszek:

On z natury jest pobudzony, ale mam wrażenie, jakby przy mnie chciał być jeszcze bardziej. Nie sądzę, że naprawdę potrzebował tych narkotyków. One okropnie śmierdzą. Udawałam przy nim, że też je wdycham. Gordon podróżował z nimi do Los Angeles i kiedy tylko docierał do domu, trzymał je w lodówce, aby utrzymać je w chłodzie – powiedziała w wywiadzie Sarah Symonds.

Kobieta potwierdziła również, że wybuchowy charakter Ramsaya, to nieprawda i że jest on czułym mężczyzną, który w chwilach intymnych „nie jest wcale taki głośny”.

Symonds utrzymuje również, że ich romans zakończył się z chwilą, gdy przestała ona zgadzać się na coraz dziwaczniejsze i perwersyjne pomysły Ramsaya.

W pewnym momencie poczułam się „tania”. Nie mogłam i nie chciałam dać mu tego, czego żądał, więc stracił mną zainteresowanie.

Ich związek to już podobno przeszłość i dziś nie mają ze sobą żadnego kontaktu, jednak taka rewelacja na pewno odbije się na karierze kucharza. Jeśli nawet jakimś cudem dobre imię Gordona nie ucierpi, to wspomnienia Sary Symonds mogą stać się gwoździem do trumny szczęśliwego małżeństwa Ramsaya…