Reprezentacja w meczu z Rumunią zapewniła Polsce piękne 3:1. Robert Lewandowski zdobył wszystkie trzy gole dla drużyny. Gra momentami była dość nerwowa, dlatego też nie obyło się bez zderzeń i urazów. Krzysztof Mączyński w 40. minucie został zdjęty z boiska.
Po tym jak dostał kolanem w głowę przy starciu z rumuńskim zawodnikiem, zdecydowano że potrzebna jest wizyta w szpitalu. U piłkarza stwierdzono wstrząśnienie mózgu. Pozostaje pytanie jak bardzo poważny był to uraz? Lekarze powiedzieli, że na szczęście nie jest to nic groźnego. Krzysztof za kilka tygodni będzie mógł wrócić do treningów.
Wczorajszy mecz był ważnym etapem w drodze na mundial w Rosji.