Zapożyczone ze Skandynawii umiłowanie do minimalizmu, bieli i chłodnych aranżacji zna dziś chyba każdy. Ten styl skradł serca Polaków. A może czas pójść o krok dalej i mieszkać tak, jak mieszkali szwedzcy królowie?
Preferowany przez nich styl gustawiański wyróżnia się wyrafinowaniem i ograniczeniem zdobień. Właśnie za panowania Gustawa III, niedługo po jego wizycie w Wersalu, nieco uproszczono bogato zdobione meble z czasów francuskiego rokoka, dzięki czemu powstał nowy pomysł na aranżacyjne rozwiązania. Biel, drewno i praktyczność – to tym elementom wspomniany styl zawdzięcza swój klimat. Właśnie dlatego specjaliści marki Dekoria.pl przygotowali dla Ciebie przepis na stworzenie królewskiego wnętrza rodem ze Skandynawii.
Po pierwsze: na całej połaci królują biel, szarość i błękit
W każdym pomyśle na wnętrze znaczącą rolę odkrywają kolory. W stylach nawiązujących do Skandynawii nie może zabraknąć oczywiście zimnych barw. Chłodna biel, sprane błękity, uniwersalne szarości, a czasem – dla przełamania – delikatne beże, pastelowe róże lub szałwiowa zieleń – to właśnie na nie warto zwrócić największą uwagę.
Choć oczywiście wszystkie te kolory pięknie prezentują się w świetle północnego słońca, we wnętrzu pełniły nie tylko funkcję estetyczną. Jasne odcienie dodawały pomieszczeniom blasku, co okazało się ważne w pozbawionej dużej ilości słońca Skandynawii. Dziś możesz wykorzystać ich rozjaśniającą moc np. podczas aranżowania mniejszych pomieszczeń lub tych ze słabym dostępem do naturalnego światła.
Białe ściany, bielone meble i podłogi ożywiano za pomocą materiałów – w kratę, pasy lub (czasem) w kwiecisty deseń.
Po drugie: pamiętaj, że drewno to podstawa – w każdej postaci
W czasie, kiedy Gustaw III wrócił do Szwecji ze swojej podróży po Francji, jego kraj nie był w najlepszej sytuacji finansowej – właśnie dlatego zdobne rokoko nie przyjęło się na północy. Uproszczenie dekoracyjności dało jednak zachwycający efekt, świetnie wyrażający surowy klimat. Stąd też bielone ściany zamiast fresków oraz drewniane deski na podłodze zamiast eleganckich marmurów.
Drewno – jako naturalny surowiec (dość łatwo dostępny) – wykorzystywano niemal do wszystkiego. Dzięki wykorzystaniu tego materiału łatwo stworzysz we wnętrzu klimat jednocześnie elegancki i sprawisz, że codzienne funkcjonowanie w tej przestrzeni będzie znacznie przyjemniejsze.
Możesz się zdecydować się efektowną rzeźbę z drewna tekowego, która przykuwa uwagę egzotyką i oryginalnością. W sam raz na przełamanie chłodnego wystroju.
Po trzecie: postaw na delikatność, czyli meble na co dzień
Styl gustawiański ma swoje początki w pałacowych aranżacjach, szybko jednak zyskał uznanie także wśród mieszczan. Wszystko za sprawą swojej prostoty – meble wyróżniają się surowymi formami, symetrycznością, unikają przesadnej zdobności, ale wprowadzają elegancję.
Pojedyncze meble wykonane w stylu gustawiańskim sprawdzają się także we współczesnych wnętrzach. Przełamują schemat, ocieplają aranżację i dodają arystokratycznego sznytu. Jeśli więc nie chcesz urządzać tak całego wnętrza, postaw na jeden dominujący element.
Po czwarte: subtelnie i za mgłą nie tylko za oknami
Główna cecha skandynawskich aranżacji to rozświetlanie wnętrza. Z tego powodu dominują w nich bardzo jasne barwy. To samo dotyczy okien ozdabianych delikatnymi i przepuszczającymi światło materiałami.
Zamglony efekt osiągniesz dzięki wykorzystaniu np. rolety rzymskiej Capri wykonanej z tkaniny z kolekcji Romantica. Dzięki wszytym kanalikom roleta układa się w eleganckie fałdy, a delikatna tkanina przepuszcza do wnętrza mgliste i rozproszone światło. Takie rozwiązania sprawiają, że roleta rzymska sprawdzi się zarówno w małych i niewysokich, jak i wysokich oraz przestronnych wnętrzach. Wystarczy połączyć roletę z płóciennymi zasłonami w stonowanych kolorach, by zaciemnić pomieszczenie i zapewni sobie nieco więcej prywatności w domu.
Po piąte: ogranicz dekoracyjność do minimum
Minimalizm nie oznacza rezygnacji z dodatków, ale ich przemyślany dobór. We wnętrzach w stylu gustawańskim nie powinno zabraknąć: porcelanowych dekoracji, np. dzbanków i figurek,
efektownych poduszek z delikatnym kwiatowym deseniem, kwiatów w prostych wazonach,
ceramicznych lamp rzucających poświatę, luster rozświetlających wnętrza.
Do gustawiańskich wnętrz pasuje np. elegancka brązowo-beżowa ceramiczna lampa stołowa. Jasny, plisowany abażur z pewnością będzie się komponował z bielonymi ścianami oraz meblami.
Wystarczy, że postąpisz zgodnie z wytycznymi, a stworzysz eleganckie aranżacje inspirowane królewskim gustem.