Spośród usterek, które przytrafiają się smartfonom, wiele z nich to awarie powstałe z winy producenta czy też problemy z oprogramowaniem, ale niewiele mniej problemów wynika z uszkodzeń mechanicznych, czyli na skutek nieuwagi lub niewłaściwego obchodzenia się użytkownika z urządzeniem. Smartfony nosimy ze sobą wszędzie, przez co są stale narażone na upadek, uderzenia, zakurzenie, zalanie czy przegrzanie.
Co najczęściej naprawia się w serwisie?
Jak przyznaje pracownik Serwisu Komputerowego Strefa Napraw, najczęstsze przyczyny awarii smartfonów to upuszczenia, zalania oraz popełnianie błędów w aktualizacji i wgrywaniu aplikacji (źródło: http://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/2013/01/drogie-naprawy-smartfonow.aspx). O upuszczenie telefonu czy nawet wypadnięcie go z kieszeni (zwłaszcza że coraz więcej osób posiada phablety) nietrudno, a wiele modeli wyposażonych jest w delikatne wyświetlacze, które łatwo pękają. W niektórych telefonach używa się szkła hartowanego. Nie zagwarantuje ono niestety, że wyświetlacz nie ulegnie uszkodzeniu przy upadku i uderzeniu np. o beton, ale przynajmniej będzie odporny na zarysowania (np. podczas noszenia go w torbie czy w kieszeni razem z innymi przedmiotami). Niektórzy kupują także folię ochronną na wyświetlacz. Chroni ona przed pęknięciem czy porysowaniem, ale ma też kilka wad. Jeśli folia jest naklejona długo, może częściowo spoić się z wyświetlaczem, co oznacza, że przy próbie odklejenia fragmenty wierzchniej warstwy wyświetlacza mogą pozostać na folii, a kawałki folii – na wyświetlaczu. Poza tym folia w pewnym stopniu pogarsza parametry widzenia obrazu oraz działanie ekranu dotykowego. Jeszcze innym sposobem ochrony wyświetlacza jest zakup etui czy pokrowca – choć oczywiście sprawi to, że urządzenie zajmować będzie więcej miejsca (źródło: http://lukaszskalba.komorkomania.pl/249,zabojcze-folie-ochronne).
Nawet jeśli uważamy się za osoby bardzo ostrożne, pamiętajmy, że telefon może zostać uszkodzony przez innego domownika. Bardzo często urządzenia mobilne niszczone są przez dzieci. Według badań przeprowadzonych w 2015 r. przez Square Trade w 40% polskich gospodarstw domowych dziecko zniszczyło jakieś urządzenie przenośne. W ciągu roku poprzedzającego badanie dzieci uszkodziły 1,2 mln smartfonów – najczęściej w wyniku strącenia urządzenia ze stołu (48% przypadków). Wymiana i naprawa sprzętów przenośnych zniszczonych przez dzieci kosztowała ich rodziców w ciągu ostatnich 5 lat łącznie 780 mln zł (źródło: http://interaktywnie.com/biznes/newsy/mobile/polskie-dzieci-zniszczyly-2-9-mln-smartfonow-tabletow-i-laptopow-252118). Nierzadko urządzenia mobilne są także niszczone przez zwierzęta domowe – w ciągu ostatnich 5 lat było to 1,7 mln urządzeń, z czego 31% to smartfony (źródło: http://tech.wp.pl/kat,130058,title,Ponad-17-mln-urzadzen-mobilnych-zniszczonych-przez-zwierzeta-domowe,wid,17575209,wiadomosc.html?ticaid=117085&_ticrsn=3).
Czy warto ubezpieczyć telefon?
Jeśli uszkodzenie telefonu powstało z winy użytkownika, nie możemy niestety dokonać bezpłatnej naprawy urządzenia w ramach gwarancji. W treści standardowej gwarancji czytamy, że nie obejmuje ona awarii powstałych na skutek niewłaściwego, niezgodnego z instrukcją obsługi użytkowania i przechowywania sprzętu, uszkodzeń mechanicznych, transportowych czy spowodowanych przez czynniki zewnętrzne (zalanie cieczą, zawilgocenie, narażenie na zbyt wysoką lub zbyt niską temperaturę, pożar, działanie czynników chemicznych), uszkodzeń wywołanych nadmiernym obciążaniem urządzenia czy też wadliwego działania będącego skutkiem źle zainstalowanych aplikacji lub obecności wirusów. Dlatego warto prześledzić oferty polis ubezpieczeniowych dla smartfonów, takich jak np. https://www.gadget-cover.com/mobile-phone-insurance. Ubezpieczenie uchroni nas przed skutkami finansowymi takich zdarzeń jak upadek telefonu, zalanie, awaria po wygaśnięciu gwarancji producenta czy kradzież. To niezwykle istotne, gdyż telefon jest dzisiaj małym komputerem – nie tylko korzystamy z niego na wiele sposobów, lecz także przechowujemy w nim wiele danych, w tym kontakty czy zdjęcia. Oczywiście w przypadku kradzieży nie odzyskamy danych ─ możemy natomiast odzyskać pieniądze, a kupno nowego smartfona czy nawet naprawa starego to często niemały wydatek. Jeśli jednak jest to możliwe, użytkownicy pragną za wszelką cenę ocalić dane. Klienci serwisów niekiedy decydują się nawet na naprawę, która kosztuje więcej niż nowy telefon – głównie dlatego, że chcą odzyskać zapisane w pamięci urządzenia zdjęcia. Uszkodzenia takie jak stłuczony wyświetlacz to tylko kwestia sprowadzenia części i zapłaty za nie; jednak zalanie telefonu może wymagać od specjalistów z serwisu więcej pracy. W przypadku uszkodzenia samej płyty naprawa smartfona po zalaniu to koszt rzędu 150─250 zł. Jeśli uszkodzeń jest więcej, cena naprawy może wzrosnąć nawet do 600 zł. Im droższy jest model telefonu, tym droższe są jego części zamienne (źródło: http://natemat.pl/169109,roztrzaskany-smartfon-sni-ci-sie-po-nocach-on-ma-to-na-co-dzien-pracownik-serwisu-juz-nic-mnie-nie-dziwi).
Telefon stał się nieodłącznym towarzyszem wielu z nas. Niektórzy czują się mniej pewnie, kiedy wychodzą z domu bez telefonu, niż kiedy wychodzą bez portfela. Nasze urządzenie jest więc często narażone na uszkodzenia – nawet ostrożnemu użytkownikowi może zdarzyć się upuszczenie smartfona czy też pozostawienie go na chwilę z psem, który potraktował telefon jak nową zabawkę. Dlatego warto rozważyć możliwość ubezpieczenia urządzenia – zwłaszcza że gwarancja producenta nie obejmuje wielu często spotykanych uszkodzeń.