
Wydawać by się mogło, że po kompletnej klapie politycznej kandydatury na prezydenta, słodka z wyglądu i miła z aparycji pani Ogórek zaprzestanie ocierać się o polityczne kręgi.
Okazuje się, że to, że pogrzebała SLD-owską brać nie zahamowało jej pociągu do władzy.
Z komercyjnej stacji trafiła do publicznej i dostała swój program. Balansując po kontaktach wypracowanych podczas praktyk ministerialnych, zaczęła identyfikować się z władzą rządzącą. Z delikatnej i filigranowej kobiety być może stanie się jedną z kobiet z Pit Bulla.

Zamieszczone na Instagramie zdjęcie pokazuje, że Magda Ogórek ma bardzo szeroki wachlarz zainteresowań. Czy zasili szeregi Obrony Terytorialnej, a tym samym zjedna sobie sympatię samego ministra obrony?
Pewnym jest, że szuka wielu kanałów dotarcia do obecnej władzy i zyskania sympatii aparatu rządzącego.