Pasja i zadowolenie z życia idą w parze

W kontakcie z nowo poznaną osobą, jedną z pierwszych informacji, jakie intuicyjnie próbujemy pozyskać, jest jej ulubiony sposób spędzania wolnego czasu. Jakie sa psychologiczne podłoża rozwoju pasji?

Pasja i zadowolenie z życia idą w parze. Foto pixabay

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez instytut Kantar na zlecenie Empiku, większość Polaków czerpie radość i satysfakcję z obcowania z kulturą – słuchania muzyki, oglądania filmów czy seriali, czytania książek. Istnieją jednak tacy, którzy oddają się zupełnie niecodziennym zajęciom.

Czym jest pasja?

– Pasją nazywamy aktywność, której wykonywanie – zazwyczaj regularne – dostarcza pozytywnych emocji takich jak radość, duma czy poczucie szczęścia. Co warto podkreślić – aby móc coś pełnoprawnie pasją nazwać, powinno to być związane z jakimś aktywnym działaniem – tłumaczy dr Ewa Jarczewska-Gerc, psycholog z SWPS Uniwersytetu Humanistyczno-Społecznego.

Jak się okazuje, posiadanie pasji wpływa na jakość naszego życia, a także na zdrowie fizyczne i psychiczne. To taki obszar naszej aktywności, który pozwala na osiąganie małych sukcesów i budowanie własnej wartości, zaspokaja różne potrzeby, np. uczenia się i nasycenia ciekawości poznawczej, a także daje nam poczucie sensu. A przede wszystkim, oddawanie się pasji jest relaksujące i bardzo przyjemne. – Pasja jest złożoną formą motywacji, co zatem istotne, powinna ona nieść ze sobą coś dobrego, pozytywnego – rozwijać naszą wrażliwość, pobudzać intelekt, czy zwiększać naszą uważność – dodaje dr Jarczewska-Gerc.

Moda na pasję

Instytut Kantar na zlecenie Empiku zbadał największe pasje Polaków. W pierwszej piątce znalazły się zajęcia związane z kulturą – słuchanie muzyki (63%), oglądanie filmów i seriali (odpowiednio 60% i 48%) oraz czytanie książek (55%). Listę top 5 zamyka gotowanie, które pochłania aż 39% z nas. Na wybór pasji wpływają nasze naturalne preferencje czy predyspozycje (osoby bardziej reaktywne będą poszukiwały wyciszenia i relaksu, podczas gdy nisko reaktywne – stymulacji poprzez działania z innymi ludźmi), dostępność i wysokość progu wejścia, a także… moda.

Założenie, że sami wymyślamy sobie marzenia, cele czy pasje jest przejawem tak zwanej iluzji kontroli, a mówiąc kolokwialnie – pewnej poznawczej naiwności. Chcemy wierzyć, że to my sami odkrywamy innowacyjne sposoby spędzania wolnego czasu. Tymczasem bardzo często „zapożyczamy” pomysły innych. Z psychologicznego punktu widzenia nie ma jednak nic złego w tym, że idziemy w czyjeś ślady! To świetnie, szczególnie gdy zapożyczone działanie przynosi nam korzyści – komentuje psycholog. Wspólne pasje nas jednoczą, pozwalają lepiej się porozumiewać i są podstawą do budowania silnych relacji. – Poza tym każdy z nas ma swój wkład, aktywnie współtworzy nieco inne podejścia, które zaczynają ewaluować i ostatecznie zmieniają rzeczywistość – przekonuje dr Jarczewska-Gerc.

Do zapaleńców świat należy

Niektórzy odnajdują swoją niszę i przecierają szlaki innym. Inspiracja czai się za każdym rogiem. Podczas wakacyjnej wyprawy do Wiednia zainteresowanie Kasi, bohaterki jednej z trzynastu historii opisanych w książce „Żyj z pasją”, wzbudził mały warzywniak działający przy hotelu, w którym się zatrzymała. Najbardziej zaskoczyło ją to, że nie był tylko turystyczną atrakcją, ale odpowiedzią na realne zapotrzebowanie hotelowych kucharzy. – Kiedy przygotowywali posiłki, po prostu wchodzili między grządki i zbierali to, co było im potrzebne – cukinie, papryki, pomidory, zioła. To była regularna uprawa! Przekonałam się, że warzywa w mieście radzą sobie znakomicie – wspomina Kasia.

Jej sąsiadka, Dominika, pierwszy ogródek stworzyła na parapecie, aby zapewnić dzieciom odrobinę rozrywki w długie, zimowe wieczory. Gdy na ich podwórku rozpoczął się remont, kobiety postanowiły zawalczyć o odzyskanie tej, niezagospodarowanej dotąd, przestrzeni. Tak założyły warzywniak w samym centrum Krakowa. – Dla nas miejskie ogrodnictwo jest czymś więcej niż własne pomidory czy ogórki. Najważniejsze jest to, co się z nim łączy – wspólna praca, obserwowanie przyrody, zabawa, nauka – zdradza Dominika.

Pomysły na spędzanie wolnego czasu wciąż się mnożą. Łukasz czerpie frajdę z ekscytujących mikrowypraw. Aga niczym alchemiczka tworzy własne kosmetyki, doskonale dopasowane do jej potrzeb. Edyta odkrywa nowe emocje poprzez tango. A Radek z fascynacją patrzy w niebo i opowiada o gwiezdnych konstelacjach wszystkim, którzy tylko zechcą go posłuchać. Każdy z nich o swojej pasji opowiedział z błyskiem w oczach, a ich historie zostały zebrane w książce „Żyj z pasją”. To nie tylko kopalnia inspiracji, ale również praktyczny poradnik dla tych, którzy chcieliby zacząć. Nowy Rok to zawsze okazja do podejmowania nowych wyzwań. Być może będzie to rok, w którym niektórzy z nas odkryją swoją wielką pasję.

Pasja i zadowolenie z życia idą w parze