Playlista – Iza Sowa

Pink roses
Jakiś czas temu zaproszono mnie do Radia Sunshine Reggae. Miałam opowiedzieć o sztuczkach zapewniających dobry humor przed siódmą rano, a przy okazji podzielić się ze słuchaczami swoją ulubioną muzyką.

Nie, nie muszę przynosić żadnych płytek, usłyszałam. Dostanę playlistę i wskażę palcem trzy utwory. Po prostu.
– A jeśli tam nie będzie wykonawców, których lubię? – spytałam, nie przekonana. – Na przykład Kultu albo Nohavicy, albo ….
– Kult odpada; frontman nie jest wystarczająco słoneczny. My zaś prezentujemy tylko utwory, które harmonizują z atmosferą radia – wyjaśnił prowadzący, szeroko się uśmiechając, bym nie miała wątpliwości, że atmosfera jest naprawdę sunshine reggae – A tego drugiego pana… Nosa… Noga…
– Nohavicy – podpowiedziałam.
– Właśnie, jak pani widzi, nikt go tu nie zna.
– Więc może warto…
– Pewnie warto, ale niech eksperymentują inne stacje. My nie będziemy niepokoić słuchaczy, serwując im nowości w poniedziałkowy poranek. Jeszcze jakieś nazwiska? – Zniecierpliwiony zastukał w pulpit biurka.
– To może Manu Chao albo Molotov, mają w repertuarze kilka radośniejszych kawałków.
– Zastąpi się Shakirą i już – oświadczył prowadzący, ogromnie ucieszony swoim pomysłem. – Że jak? Shakira nie śpiewa o ekologii? Pani Izo, nie bądźmy tacy drobiazgowi. Po pierwsze nasz target zna co najwyżej basic English, a po drugie to tylko jedna, krótka audycja. Ma być przyjemna dla ucha, maksymalnie słoneczna i to wszystko.
Parę miesięcy później w optymistycznym piśmie dla młodych kobiet miałam opowiedzieć o swoich ulubionych powieściach. Nie jakichkolwiek, powiadomiono mnie na wstępie, ale tych, które można bez trudu nabyć w jednym z hipermarketów książkowych. Więc proszę nie zawracać głowy zapomnianą już twórczością Katherine Mansfield albo Szukszyna. Przecież tego już nikt nie kupuje, a chodzi o to, żeby się kupowało. Temu właśnie służą podobne ankiety.
– Więc najprościej, jeśli wybierze Pani coś z naszej listy ułożonej we współpracy z wiodącym na rynku księgarskim…
Biznes musi się kręcić, podobno. A ja na przekór postanowiłam pisać o książkach, filmach i piosenkach spoza playlisty. Póki mam jakiś wybór.

Iza Sowa

ps. Już za tydzień straszny film antyalkoholowy