
Odkąd w opinii publicznej pojawiły się informacje o udziale Robbiego Wiliamsa w ceremonii otwarcia Mundialu 2018 w Rosji, wzrosły krytyczne komentarze względem piosenkarza.
Padły między innymi zarzuty „sprzedania się” Władimirowi Putinowi, a zgodę na występ zaczęto identyfikować z poparciem dla jego działań. Pojawiły się głosy obrońców, którzy twierdzą, że Williams za koncert nie wziął pieniędzy, chciał jedynie wspólnie świętować wydarzenie sportowe.
Kilkuminutowy występ zawierał największe przeboje Robbiego. Na scenie gwiazdorowi towarzyszyła rosyjska śpiewaczka operowa oraz tancerze. Całość była niezwykle interesującym widowiskiem. Nieoczekiwanie piosenkarz wykonał gest – pokazał środkowy palec. Czy miał on specjalny przekaz? Wydaje się, że tak odważna postawa wprost skierowana do ekranów telewizora jest odpowiedzią na ataki dotyczące udziału w ceremonii.
Robbie Williams pintando el dedo en pleno mundial….. #WorldCup pic.twitter.com/njlsWhNcgJ
— Rayao' (@UnRayao) June 14, 2018
Czy tego typu zagranie było właściwe dla ważnego wydarzenia sportowego?