Sezon na złuszczanie. Sprawdź, czy nie popełniasz tych błędów

Wiosną dużo mówi się o złuszczaniu, tymczasem drugą ogromną potrzebą skóry jest woda. Jak dbać o nawilżenie i uważać na różnego rodzaju pułapki?

Sezon na złuszczanie. Sprawdź, czy nie popełniasz tych błędów

Nawet jeśli będziesz wypijać dziesiątki szklanek płynów, nie poprawisz szybko nawilżenia skóry, zwłaszcza jeśli jesteś w trakcie serii peelingów. Jak nie popełnić podstawowych błędów?

Po pierwsze, czy pamiętasz o nawilżaniu?

Dr Magdalena Szymańska-Bueno, specjalista dermatolog z Centrum Medycyny Estetycznej i Dermatologii WellDerm podkreśla, że nawet bardzo tłusta skóra może być jednocześnie odwodniona, zwłaszcza gdy ją silnie odtłuszczasz i usuwasz sebum. Woda paruje wtedy z naskórka, a twoja pielęgnacja tylko prowokuje skórę do zwiększonej produkcji usuwanego łoju.

Po drugie, czasem warto złuszczać się łagodniej!

Jeśli masz naprawdę mocno odwodnioną skórę, nie szalej z intensywnym złuszczaniem.  Dr Szymańska-Bueno radzi, by postawić wtedy na delikatne peelingi enzymatyczne, które wywołuje prószenie naskórka.

– Woda nie będzie wtedy uciekać ze skóry, a seria lekkich peelingów i tak skutecznie usunie to wszystko co martwe i niepotrzebne po zimie – mówi ekspert.

Wg dermatologa takie zabiegi jak enzymatyczne peelingi z mango czy dyni jednocześnie zadziałają nawilżająco i normalizująco na pracę skóry.

Po trzecie, jak pielęgnujesz skórę w trakcie peelingów?

Przy peelingach stosuj przez pierwsze dni dermokosmetyki regeneracyjne, które przyspieszają odbudowę naskórka (np. Cicaplast, Cicalfate) i w ten sposób zapobiegają nadmiernemu odwodnieniu. Skóra będzie chłonąć wszystko to, co na nią nałożysz. Dlatego postaw na prosty skład. Stosuj dobrej jakości nawilżanie, bo skóra jest szczególnie reaktywna na alergeny i drażniące składniki. Uważaj na substancje zatykające pory, bo wtedy grozi ci wysyp zaskórników.

Sezon na złuszczanie. Sprawdź, czy nie popełniasz tych błędów

Zrezygnuj ze składników aktywnych takich jak retinol i jego pochodne, kwasy AHA i BHA. Skóra po peelingach potrzebuje spokoju. Jeśli tylko możesz, unikaj makijażu, bo jego składniki mogą dodatkowo ją odwodnić (podkłady i pudry matujące ), ale także zapychać ujścia mieszków włosowych, wywołać podrażnienia itp. Jeśli musisz się malować stosuj delikatne formuły i zmywaj makijaż po powrocie do domu. Im więcej dasz skórze wolności, tym lepiej się zregeneruje.

Po czwarte, słuchaj skóry

Jeśli to robić to wiesz, co jest dla niej dobre. Do gabinetów zgłaszają się teraz pacjenci uczuleni nawet na witaminę C. Na pewno bezpiecznym składnikiem kremów nawilżających są kwas hialuronowy i mocznik w niskich stężeniach (poniżej 5%), wszystko inne należy testować i obserwować reakcję.

– Zdarza się, że kobiety latami stosują jakiś składnik, nie wiedząc, że są na niego uczulone, dlatego gdy skóra jest stale rozregulowana lepiej jest oddać ją pod opiekę specjalisty – podkreśla kosmetolog Urszula Chodorska-Lema. Dodaje, że należy zmieniać pielęgnację i zaakceptować fakt, że ciało zmienia się w trakcie naszego życia i nie należy traktować go cały czas tak samo.

Po piąte, nawilżanie po peelingach

Pięknie złuszczoną skórę trzeba dobrze nawilżyć. Po zimie jest ona zawsze w gorszej kondycji, przez kilka miesięcy była wystawiona na działanie mrozu i wiatru, ale i suchego powietrza w ogrzewanych pomieszczeniach. Nie bez znaczenia dla je wyglądu jest też smog. Toksyczne składniki zawarte w powietrzu przenikają pod naskórek i wywołują stres oksydacyjny. Niektóre mezoterapie robi się w seriach, aby przez dłuższy czas dostarczać skórze składników aktywnych i mobilizować ją do regeneracji. Inne dają efekty już po jednym zabiegu.

– Generalnie młodszym skórom często wystarczą rzadsze koktajle do mezoterapii, podawane płycej i działające na poziomie naskórka. Dojrzałym zalecam raczej bogatsze formuły lub głębiej podawane mezoterapie regeneracyjne – mówi dr Szymańska-Bueno z Centrum WellDerm.

Przy okazji nawilżania możemy walczyć z przebarwieniami, rumieniem, ujędrniać, a nawet wygładzać mimiczne zmarszczki. A więc decydując się na mezoterapię, warto skonsultować stan skóry u specjalisty.