
Szybki powrót do takiej formy żona piłkarza może zawdzięczać dzięki dbaniu o siebie podczas ciąży. Nawet wtedy nie rezygnowała z aktywności fizycznej oraz zdrowej diety.
Anna pochwaliła się na Instagramie pierwszymi efektami treningów po urodzeniu Klary. Trenerka wygląda kwitnąco! Jakby nigdy nie była w ciąży!
Póki co Anna stosuje się do zaleceń lekarza i nie forsuje ciała ciężkimi ćwiczeniami. Jak mówi Lewandowska wskazane jest odczekać 6. tygodni przed rozpoczęciem pełnych treningów. Takimi słowami motywuje wszystkie mamy, również te przyszłe, do dbania o siebie:
Opłaca się być AKTYWNYM i trzymać się zdrowych zasad, zarówno przed ciążą jak i w jej trakcie! Powoli wracam do formy – wbrew pozorom nie jest łatwo! Pamiętajcie jednak o tym, o czym wielokrotnie powtarzam. Każdy organizm regeneruje się w innym tempie. Nie poddawajcie się i nie rezygnujecie, a małymi kroczkami wrócimy do formy. Dajcie sobie czas i luz – nic na siłę!
