
Wczorajsza decyzja Trybunału Konstytucyjnego wstrząsnęła społeczeństwem. Trwała deformacja płodu nie będzie już wystarczającym powodem do aborcji. Za takim rozwiązaniem opowiedzieli się politycy partii rządzącej, a także ugrupowań PSL-Kukiz’15 oraz Konfederacji. Polki (a także wielu Polaków wspierających kobiety walczące o swoje prawa) są natomiast oburzone decyzją upolitycznionego TK.
Wczoraj wieczorem tłumy wyszły na ulice, by sprzeciwić się zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. Z centrum protestujący skierowali się na Żoliborz, gdzie mieszka Jarosław Kaczyński. Pod jego domem wykrzykiwali obraźliwe hasła i zachęcali prezesa PiS do wyjścia na zewnątrz. Policja użyła wobec tłumu gazu łzawiącego. Na dzisiaj również zaplanowano protesty, nie tylko w Warszawie, ale i innych większych miastach Polski.