Wierzyliśmy, ale nie zwyciężyliśmy!

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej od lat nie przysparzały Polakom tylu emocji co tegoroczne rozgrywki. Z meczu na mecz popularność piłkarzy naszej reprezentacji w internecie i social media rośnie

01.06.2016. Gdansk. Mecz towarzyski Polska - Holandia. Nz. Mecz towarzyski Polska - Holandia
Kuba Błaszczykowski. GA

Internauci prześcigają się w komentarzach i memach na temat kadrowiczów. Najwięcej emocji, a co za tym idzie – interakcji w social mediach podczas tegorocznych rozgrywek budzą Błaszczykowski, Fabiański, Milik i oczywiście pod dzisiejszym meczu Lewandowski.

A rozpoczęło się tak pięknie. Druga minuta i trafny strzał Roberta Lewandowskiego. Niestety w pierwszej połowie nie obroniliśmy zwycięstwa. Sanches nie był o wiele gorszy, bo w trzydziestej trzeciej minucie zrewanżował wynik. Czemu nie Ronaldo?

Do ostatniej chwili wierzyliśmy w naszych sportowców. Piękny mecz, bo i Pazdan i Krychowiak dojrzale kontrolowali piłkę. Kapustka zastąpił Kamila Grosickiego.

Znów powtórka z rozrywki, jak w meczu ze Szwajcarią. Wierzyliśmy, że przetrwamy dogrywkę. Pierwsza część nie przyniosła gola. W drugiej, w 109 minucie wtargnął niespodziewanie kibic. Szybko został zdjęty przez służby porządkowe.

Druga połowa również nie przyniosła zamierzonych efektów i wynik w dalszym ciągu był niezmienny. Rozgrywka doprowadziła do karnych. Obawialiśmy się, bardziej niż z drużyną szwajcarską. Można by było powiedzieć, że udało się. Byłoby to nieprawdą, bo drużyna polska była rewelacyjnie przygotowana. Wydawało się, że zmęczenie i stres powinno zbierać zbierało swoje żniwa. Ronaldo strzelił, Lewandowski pewnie odwdzięczył się. Renato Sanchez również strzelił trafnie. Milik i Mutinio prosto do bramki. Glik sprostał oczekiwaniom kibiców. Strzelają, jak z automatu. Patricio odbił piłkę Błaszczykowskiego. Zamarliśmy!

Nie udało się, choć było fenomenalnie!

Kto waszym zdaniem był dziś królem drużyny?

My typujemy Krychowiaka, mimo, że Robert Lewandowski strzelił gola