Zgubiłeś portfel lub dokumenty? Sprawdź, co grozi Twoim finansom

Zgubienie portfela wiąże się z wieloma poważnymi konsekwencjami. W ten sposób tracimy przecież nie tylko cenną gotówkę, ale także karty płatnicze i dokumenty, które mogą posłużyć do popełnienia przestępstwa.

Zgubiłeś portfel lub dokumenty? Sprawdź, co grozi Twoim finansom

Takie sytuacje wcale nie należą do rzadkości. W 2017 r. łącznie zgłoszono ponad 136 tys. zaginionych dokumentów tożsamości oraz udaremniono blisko 7 tys. prób wyłudzenia kredytów. Eksperci Związku Firm Pośrednictwa Finansowego radzą, co zrobić, gdy zginie nam portfel i jak zabezpieczyć się przed wzięciem pożyczki na nasze nazwisko.

Czym grozi utrata dokumentów?

Kradzież lub zgubienie portfela to poważny problem, który wiąże się nie tylko z koniecznością wyrobienia nowych dokumentów i kart, ale może doprowadzić do wykorzystania naszych danych oraz wyłudzenia pieniędzy.

– W niektórych instytucjach finansowych wystarczy, że złodziej będzie dysponował naszym dowodem osobistym, prawem jazdy, paszportem lub innym dokumentem, który potwierdzi fałszywą tożsamość, by mógł wziąć na nas kredyt. To jednak nie koniec zagrożeń. Zdarza się, że oszuści robią zakupy na raty, podpisują umowy najmu mieszkań, by okraść ich właścicieli lub wypożyczają np. samochody. Korzystają z nieuwagi kontrahentów i robią wszystko na cudzy rachunek. Przed tym procederem można się jednak uchronić, jeśli zareagujemy szybko i w porę zastrzeżemy dokumenty – mówi Sławomir Rykalski, ekspert ZFPF, FinPack.

Jak najszybciej zgłoś sprawę w banku?

W Polsce działa specjalny system, w którym można sprawnie i bez zbędnych formalności zastrzec zaginione dokumenty. By to zrobić, należy jak najszybciej zgłosić się do najbliższej placówki banku – nie musi to być bank, w którym mamy konto! Część instytucji finansowych przyjmuje nawet zgłoszenia telefoniczne, co jeszcze przyśpiesza formalności. Dzięki temu, że sprawnie zastrzeżemy zgubiony lub skradziony dokument, mamy pewność, że złodziej nie weźmie na nas kredytu. System eliminuje z obrotu dokument we wszystkich placówkach bankowych i wielu innych instytucjach. Zastrzec możemy zarówno dowód osobisty, paszport, prawo jazdy, jak i dowód rejestracyjny pojazdu oraz karty płatnicze. W przypadku kart debetowych i kredytowych powinniśmy nawet zareagować szybciej i zgłosić sprawę przez infolinię naszego banku. Dzięki temu zostaną one natychmiast zablokowane i wykonanie transakcji przy ich użyciu, będzie niemożliwe.

Zgubiłeś portfel lub dokumenty? Sprawdź, co grozi Twoim finansom

Niektóre banki umożliwiają także zablokowanie kart przez aplikację mobilną lub serwis bankowości on-line przez 24 godziny na dobę – komentuje Ewa Kozłowska, ekspert ZFPF, Gold Finance. Warto wiedzieć, że jeśli złodziej dokona transakcji po zablokowaniu karty, to „nasz” bank weźmie za nie odpowiedzialność. Jeśli jednak dojdzie do nich jeszcze przed zgłoszeniem sprawy, bank zwróci pieniądze za transakcje powyżej 150 euro, a w przypadku płatności zbliżeniowych – powyżej 50 euro.

Gdy dokumenty zostały skradzione

Jeśli podejrzewamy, że padliśmy ofiarą kradzieży, powinniśmy zgłosić sprawę także na policję. Jednak pierwszym krokiem, jaki powinniśmy wykonać w tej sytuacji powinien być telefon na infolinię instytucji finansowej, gdzie mamy swój rachunek, czy wizyta w oddziale banku. Jest to szczególnie ważne, gdyż w ten sposób zmniejszamy ryzyko zaciągnięcia kredytu na nasze nazwisko.

Zgodnie z prawem ciąży na nas również obowiązek zgłoszenia w gminie lub placówce konsularnej, że zgubiliśmy dokument tożsamości. Tam także złożymy wniosek o wyrobienie np. nowego dowodu osobistego. W przypadku utraty dowodu rejestracyjnego auta czeka nas za to wizyta w Wydziale Komunikacji. Trzeba złożyć oświadczenie o zagubieniu dokumentu oraz wniosek o wyrobienie wtórnika. Możemy także ubiegać się o pozwolenie czasowe, dzięki któremu będziemy mogli jeździć autem, do czasu, gdy zostanie wydany nowy dowód rejestracyjny.

Wystarczy zatem podjęcie kilku prostych kroków, by uchronić się przez zagrożeniem w postaci wzięcia na nas kredytu, czy zrobienia dużych zakupów na nasz rachunek.