Żurnalista to znany polski podcaster, prowadzący słynne „Rozmowy bez kompromisów”. Rozmawia tam z największymi gwiazdami show-biznesu. Pojawiły się u niego takie sławy, jak Anna Dereszowska, Katarzyna Bonda, Marcin Prokop, Michał Szpak, Patrycja Markowska czy Piotr Stramowski – i to tylko w ostatnim miesiącu! Jednak słuchaczy przyciągają nie tylko popularne nazwiska, ale także umiejętności Żurnalisty, który swoje wywiady prowadzi lepiej niż niejeden profesjonalny dziennikarz. Dzięki temu audycje mężczyzny królują na listach najpopularniejszych podcastów, zajmując aktualnie chlubne 2. miejsce, zaraz za „Kryminatorium” Marcina Myszki[1]. Jak się jednak okazuje, przeszłość samego Żurnalisty jest dużo ciekawsza od historii wielu przepytywanych przez niego gwiazd. Problemy z celebrytą ma nawet sama Poczta Polska.
Zobacz także: Rosyjscy Influencerzy pozywają Metaverse. Żądają miliarda dolarów
Druga twarz Żurnalisty
Według informacji opublikowanych przez portale Spider’s Web i Pudelek, Żurnalista ma sporo za uszami. Zanim zaczął odnoszący sukcesy podcast, na swojej zawiłej ścieżce kariery mężczyzna angażował się w wiele projektów. Próbował na przykład zaistnieć w środowisku hip hopowym, najpierw jako wykonawca, później jako manager. Podobno nie przekazywał jednak swoim klientom wynagrodzenia za ich pracę, więc był zmuszony szybko zmienić karierę. Bliźniacze zagrywki praktykował niestety również później, nie wywiązując się ze sprzedaży reklamowej albo publikując teksty w piśmie Manager+ bez opłacania ich autorów. Według Spider’s Web Żurnalista problemowy był także w życiu prywatnym – jeden z wierzycieli twierdzi, że podcaster nie zapłacił czynszu za 3 miesiące najmu.
Żurnalista kontra Poczta Polska
Jak twierdzi Pudelek, w Toruniu przeciwko Żurnaliście toczą się obecnie aż cztery sprawy sądowe. Mężczyźnie postawiono m.in. zarzut popełnienia 18 oszustw. Natomiast w Bydgoszczy pozew złożyła Poczta Polska. Instytucja ta ma żądać od anonimowego celebryty zapłaty 205 285 złotych.
Odpowiedź Żurnalisty
Żurnalista zareagował na pojawiające się w mediach informacje oświadczeniem na Instagramie. Dziennikarz opublikował tekst, w którym wspomina o swojej trudnej przeszłości oraz problemach ze zdrowiem psychicznym. Stwierdził też, że część pojawiających się w różnych serwisach newsów jest nieprawdziwa.
– Kiedyś bym się zaszył w domu. Nie odbierał telefonów. Płakał i nie wiedział co zrobić. Dzisiaj prawdę biorę na barki, a z kłamstwami będę walczył. Nie w internecie. Są do tego lepsza miejsca. Mialem wiele marzeń, projektów i pomysłów, część wyszła. Część zupełnie nie. Mogłem się zabić albo żyć dalej. Wiele błędów naprawiłem inne ciagle nie, ale jestem w drodze. Mówiłem o tym wielokrotnie. To moje ostatnie słowo jeżeli chodzi o te wszystkie rzeczy – podpisał swoje oświadczenie Żurnalista.
Źródła:
Chartable, Spotify Poland Top Podcasts, dostęp: 06.04.2022.