Agata Duda zabrała głos w sprawie aborcji. Nie na to czekałyśmy

Pierwsza dama wypowiedziała się w sprawie trwającego sporu o prawo do aborcji. Co powiedziałaby protestującym kobietom? Jaki ma stosunek do formy protestów?

Agata Kornhauser-Duda. Foto facebook.com/fanclubAgataDuda

W trakcie rozmowy Bogdana Rymanowskiego z Andrzejem Dudą nieoczekiwanie głos zabrała żona prezydenta. W sprawie trwających protestów i orzeczenia TK wypowiedziała się po raz pierwszy. Mimo że trwają one już od dłuższego czasu. Czy na taką właśnie wypowiedź czekałyśmy?
Cieszę się, że mąż powiedział o tym, że należy przygotować jakieś rozwiązanie (w sprawie aborcji – red.). (…) Mam ogromny szacunek do kobiet, które wychowują ciężko upośledzone dzieci. Stawiam pytanie, czy każdy jest zdolny do heroizmu i czy kobiety muszą być do niego zmuszane. Mam tu wątpliwości – powiedziała pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda na antenie Polsat News odnosząc się do orzeczenia TK.
Trudno mi odpowiadać za inne kobiety, ponieważ każdy ma własne zdanie. Mnie niepokoi bardzo to, co się dzieje. Nie można akceptować aktów agresji, profanacji kościołów, znieważania osób, zachowań i wulgarnych słów. Nie ma na to przyzwolenia. Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie – tak odpowiada zapytana o to co powiedziałaby protestującym kobietom.
Pytana o formę protestów Agata Kornhauser-Duda mówi: „nie można tolerować aktów agresji, niszczenia kościołów, na to nie ma zgody”.