Alan Andersz od pewnego czasu nie pojawia się na szklanym ekranie czy medialnych imprezach. Powód? Aktor postanowił skupić się teraz wyłącznie na szlifowaniu gry aktorskiej oraz swojej pasji…
– Obecnie skupiam się na sobie, realizowaniu kolejnych celów i odkrywaniu rzeczy, których dotychczas nie zauważałem. Jestem na drugim roku aktorstwa w Warszawskiej Szkole Filmowej. Dzięki szkole mam szansę poznawać siebie i swoje możliwości, czuć więcej, rozumieć więcej, wymagać od siebie więcej, co jest dla mnie niezwykle ważne. Bardzo się cieszę, że zdecydowałem się na te studia – mówi zadowolony Alan Andersz.
Poza szkołą Alan lubi się porządnie zmęczyć podczas wycieńczających treningów sportowych.
– Crossfit trenuję już ponad dwa lata. Niedawno zrobiłem międzynarodowy kurs trenerski Crossfit Trainer Level 1 i od czasu do czasu prowadzę treningi – zdradza Alan Andersz.
– Przede mną długa droga, ale kocham wyzwania. Poza tym czuję, że nie stoję w miejscu, rozwijam się i to sprawia mi największą frajdę – mówi Alan Andersz.
Od kilku miesięcy Alan prowadzi także pokój ucieczek „Time2Escape”. I to właśnie tam aktor wspólnie z Joanną Horodyńską będą pracować nad komunikacją między uczestnikami „Piekielnej Kuchni”. Jak poradzą sobie z tym trudnym zadaniem? Przekonamy się już dziś o godzinie 20:05 w Polsacie.