Edyta Górniak w niedawnej relacji na żywo w mediach społecznościowych ogłosiła, że w tzw. szpitalach covidowych jako pacjenci leżą tak naprawdę statyści, a za pandemię odpowiedzialny jest Bill Gates, któremu zależy na zmniejszeniu populacji Ziemi. Nazywa koronasceptyków „świetlistymi osobami”. Podważyła również słuszność noszenia maseczek oraz szczepień. Jej słowa wywołały duże kontrowersje i część gwiazd zdecydowała się je skomentować.
Magda Gessler na Instagramie zamieściła zdjęcie Górniak z krótkim, ale wymownym podpisem: fałszujesz koleżanko! oraz hashtagami #ignorantka #empatia #wiedza #inteligencja. Do sprawy w mocnych słowach odniosła się również Ania Wyszkoni we wpisie na Facebooku. Artystka wyznała, że przeszła koronawirusa i skrytykowała koronasceptyków:
– Krew mnie zalewa, gdy czytam kolejne idiotyczne teorie odklejonych postaci zbyt elegancko nazywanych „koronasceptykami” o fałszywej pandemii, statystach w szpitalach, spisku światowych koncernów itd. Mogę powiedzieć, że mi się udało. Nie wylądowałam w szpitalu, nie zajęłam nikomu miejsca pod respiratorem, nie dostałam nawet zapalenia płuc, ot, po prostu przez kilka dni nie mogłam wstać z łóżka z powodu bólu i gorączki, ciężko było przejść się po schodach bez odpoczynku, takie tam „drobiazgi”, których nawet nie śmiem wymieniać w rozmowach z ludźmi, którzy mieli mniej szczęścia. Lub ich bliskimi – pisze piosenkarka. – Mama mojej koleżanki przegrała walkę z covidem. Ktoś postanowił, by „statystowała” gdzie indziej, w innym wymiarze. Ktoś inny, kogo znałam osobiście skończył w podwójnym worku foliowym – tak się podobno chowa zmarłych na covid, których rodziny nie uznają kremacji (ich prawo). Inny znajomy walczy o życie w szpitalu. Takich przypadków znam więcej, również zakończonych sukcesem. Miałam więc dużo szczęścia, ale co, do cholery, mają w głowach ludzie, którzy bagatelizują lub wręcz kwestionują istnienie tego przeklętego wirusa i jego śmiercionośny rajd przez świat?
Niestety, teorie Edyty Górniak znalazły także poparcie w środowisku artystycznym. Jej zdanie na temat przymusowych szczepień podziela Gosia Andrzejewicz, która twierdzi, że dobrowolnie by się nie zaszczepiła:
– Ja sobie tego nie wyobrażam, żeby ktoś nas na siłę podtrzymywał i dawał nam szczepienia. To jest tak przerażające, jak z jakiegoś horroru. Więc dla mnie to jest motywujące, że jest taka siła w narodzie, daje dużą nadzieję. Fajnie. Ja dobrowolnie na pewno bym się nie zaszczepiła – przekazała w rozmowie z Jastrząb Post. Wokalistka stwierdziła, że najlepszą receptą na walkę z koronawirusem jest dbałość o odporność, zdrowa dieta i pozytywne nastawienie.
Po stronie Edyty stanął też Marcin Najman. Pięściarz zamieścił na Instagramie wspólne zdjęcie, a w podpisie nawiązał do słów krytyki w stronę Górniak:
– Nie pozostanę głuchy na to co dzieje się w przestrzeni medialnej w związku z próbą masowego, bezpardonowego ataku na jedną z najwybitniejszych artystek Polski wszech czasów Edytę Górniak – zaczął zawodnik Fame MMA. – Nie będę zabierał głosu za Edytę, nie jestem jej rzecznikiem. Ale wy, którzy tak sobie dziś połajacie, wiedzcie, że za miesiąc będzie już o was cicho. A dorobek Edyty Górniak pozostanie już na zawsze. To bardzo silna i mądra kobieta. (…) Mali ludzie czują namiastkę mocy, gdy w grupie mogą zaatakować i w grupie kogoś kopnąć. Niestety nie ta liga. Siła złego na jednego tu nic nie da, bo macie do czynienia z nadzwyczaj mądrą i szalenie silną kobietą. Żadne małe glizdy nic tu nie wskórają.
