Jaka powinna być wilgotność powietrza w domu?

Wilgotność powietrza to czynnik, na który powinnyśmy zwrócić szczególną uwagę. Nieodpowiednio dobrana może źle wpływać na nasze zdrowie oraz samopoczucie.

Jaka powinna być wilgotność w domu. Foto Pixabay

Temat wilgotności powietrza w naszych domach najczęściej powraca wraz z sezonem grzewczym. Jest to aspekt szczególnie ważny dla alergików, ale także dla nas wszystkich., ponieważ ma bezpośredni wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Zatem jaka jest najlepsza wilgotność powietrza w domu? Jaki wpływ ma na nią temperatura? Jak zadbać o odpowiednią wilgotność powietrza w domu?

Co to jest wilgotność powietrza? To nic innego, jak procentowa zawartość cząstek wody w objętości powietrza. Przyjmuje się, że optymalna wilgotność powietrza w pomieszczeniach zamkniętych, przy której czujemy się najlepiej, to 40 – 60%. Te zalecenia dotyczą również dzieci. Normy odnoszą się do optymalnych temperatur w pomieszczeniach, które powinny wynosić 20-22 stopnie Celsjusza, a w sypialni nawet 18. Ponadto nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że wilgotność powietrza ma także bardzo duży wpływ na zawartość naszych mieszkań np. podłogi, meble, rośliny, książki itd. Temperatura i wilgotność powietrza są od siebie uzależnione, dlatego powinny kierować się prostą zasadą: im wyższa temperatura, tym mniej wody powinno być w powietrzu. Dlaczego? Dlatego, że ciepło i wilgoć to wręcz idealne warunki do powstawania grzybów i pleśni, które są szkodliwe dla ludzi i wnętrz. Paradoksalnie w naturze ten cykl w ciągu całego roku jest zupełnie odwrotny. I tak latem w naszym klimacie mamy w domach około 50% wilgotności powietrza. Natomiast w deszczowe dni poziom ten dochodzi nawet do 70% – 90%, a zimą, kiedy ogrzewamy mieszkania i mniej je wietrzymy, poziom ten spada do około 10% – 30%.

Tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy, że zbyt niska bądź też zbyt wysoka wilgotność powietrza, ma negatywny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Kiedy wilgotność powietrza w domu jest zbyt niska, doświadczamy uczucia wysuszenia śluzówek nosa i gardła. Innymi bardzo częstymi objawami są również suchość oka i przesuszanie się skóry. Ponadto zbyt niski poziom wilgotności powietrza wpływa również na nasz system immunologiczny, który z kolei przyczynia się do obniżenia odporności. To właśnie w takich warunkach w pomieszczeniach unosi się więcej kurzu, co może potęgować objawy alergii. Na negatywne skutki suchego powietrza zdecydowanie bardziej narażone są osoby, które z różnych przyczyn oddychają przez usta, a nie przez nos. Niewątpliwie do tej grupy należą dzieci, dlatego też o pomieszczenia, w których przebywają, powinniśmy zadbać ze szczególną uwagą. Zbyt niska wilgotność powietrza, ma swoje przełożenie na elementy naszego wyposażenia, np. te wykonane z drewna. Na meblach i parkietach, mogą pojawić się szczeliny. Również wiele rodzajów roślin źle znosi niską wilgotność powietrza, która dodatkowo sprzyja rozwojowi wielu ich chorób i szkodników. Jeśli zaś chodzi o zbyt wysoką wilgotność powietrza, to jest ona jeszcze bardziej niekorzystna dla naszego zdrowia i samopoczucia. Może powodować bóle i zawroty głowy, ma bezpośrednie przełożenie na nasz układ oddechowy, wywołując jego choroby lub problemy z oddychaniem. Wysoka wilgotność ma również wpływ na odczuwany przez nas chłód. Wilgotne i ciepłe powietrze to również idealne warunki do rozwoju grzybów i pleśni, które są niebezpieczne dla naszego zdrowia oraz przekładają się na stan naszego mieszkania. Powierzchnie wykonane z drewna mogą puchnąć i ulegać rozwarstwieniu, proces korozji może zachodzić szybciej, niekorzystny wpływ wilgoci mogą odczuć również sprzęty elektroniczne. Ponadto nieodpowiednie warunki odczujemy podczas robienia prania i mycia podłóg, ponieważ przy podwyższonej wilgotności powietrza wszystko znacznie dłużej schnie.

Jak zadbać o optymalną wilgotność powietrza w domu? Po pierwsze powinniśmy się zaopatrzyć w  termometr i higrometr. Oczywiście mogą one występować zarówno jako dwa różne urządzenia, jak i jako jedno. Zakup dwufunkcyjnego aparatu lub małej stacji pogodowej tak naprawdę nie wiąże się z wysokim kosztem. W marketach budowlanych oraz w internecie znajdziemy je za kilkadziesiąt złotych. Jednak pamiętajmy, że jeżeli pomiarów dokonujemy np. w salonie z aneksem kuchennym, w którym gotujemy, to taki wynik może się różnić od tego wykonanego w sypialni. Nie zapominajmy też o wietrzeniu, które powinno nam wejść w nawyk. Czynność tę najlepiej wykonywać kilka razy dziennie, a sypialnię dobrze jest wietrzyć przynajmniej dwa razy w ciągu doby przez cały rok – zimą także. Z całą pewnością korzystnie wpłynie to na utrzymanie naszego materaca w dobrym stanie oraz ułatwi zaśnięcie. Ponadto zwróćmy uwagę na wentylację w naszych mieszkaniach i kontrolujmy jej stan techniczny. Możemy się również wspomóc rekuperacją, czy też nawiewnikami montowanymi w oknach. Jest to szczególnie istotne w przypadku tych plastikowych. Bardzo ważne jest, abyśmy kontrolowali temperaturę w naszych wnętrzach. Tak więc dostosujmy krzywą ciepła lub zainstalujmy regulatory na grzejnikach. Nie jest to duży wydatek, a pozwoli nie tylko polepszyć nasze samopoczucie, lecz także obniżyć rachunki za ogrzewanie. Absolutnie zadbajmy również o wilgotność w zakresie normy między 40% – 60%. Może to wymagać od nas zakupu osuszacza bądź nawilżacza powietrza, jednak taki sprzęt to inwestycja na lata, a dodatkowo inwestycja w zdrowie. Jeśli jednak z jakichś przyczyn nie możemy pozwolić sobie na taki zakup, to zadbajmy o pojemniki z wodą na grzejnikach lub mokre ręczniki, które zwiększą poziom wilgoci, jeżeli zaistnieje taka potrzeba.