Meghan wyróżnia się na tle dotychczasowych przyszłych księżniczek. Jest starsza od księcia Harry’ego, miała już męża i ma korzenie afroamerykańskie. Można odnieść wrażenie, że jedyna zasada, którą zaakceptowała to usunięcie swoich profili z kont społecznościowych, a cała reszta jest trochę oderwana od rzeczywistości życia dworu królewskiego. To jednak tylko wzmacnia jej wzięć z narodem, który chcąc nie chcąc utożsamia się z nią.
Dlatego właśnie narodził się pomysł o stworzeniu filmu, który opowiadałby historię pary królewskiej. To dopiero będzie! Brytyjczycy oszaleją. Produkcją zajęła się stacja Lifetime, a tytuł będzie dość standardowy: Harry i Meghan. Dowiemy się z niego o ich przeżyciach od samego początku. A kto zagra główne role? Casting wygrał Murray Fraser, który zagra księcia Harry’ego oraz Parisa Fitz-Henley, która wcieli się w rolę Meghan Markle. Wszystko będzie kręcił Menhaj Huda, a scenariusz stworzy Scarlett Lacey.