
Początkowo zespół miał wystąpić 14 listopada, dokładnie dzień po zamachach terrorystycznych w stolicy Francji. Z przyczyn oczywistych koncert musiał zostać odwołany. W trakcie zamachu muzycy byli obecni w Paryżu.
Dzień po tragedii członkowie U2 złożyli kwiaty niedaleko Bataclan Theatre, oddając tym samym hołd ofiarom. Występ zespołu przełożono, ma odbyć się w przyszłym tygodniu. Publiczność, która ma zjawić się na najbliższym koncercie, Bono porównał do rodziny. Zachęcił ich do zamanifestowania odwagi.
– Ludzie na widowni to nasi ludzie, to znajome twarze. Są jak nasze córki i synowie. Tak odbieramy publiczność, dlatego wiadomość o zamachu na widownię koncertu była dla nas wstrząsająca.
-Wrócimy tu z pewnością. Nic nie powstrzyma nas od zagrania koncertu. Będziemy czujni, ale także nieustraszeni – zapowiada zdecydowanie wokalista.
– Zamachowcy odebrali życie wielu ludziom, ale nie zabiorą wyjątkowego charakteru miasta. Niech naszym buntem przeciwko ich zamiarom będzie radość.
Źródło: People