Maciej Maleńczuk krytykuje polityków PIS-u!

Maciej Maleńczuk znany jest w Polsce z kontrowersyjnych wypowiedzi. Artysta mówi to, co myśli i nie owija w tak zwaną bawełnę. W ostrych słowach komentował już sytuację polityczną naszego kraju, ostatnio jednak wypowiedział się na temat konkretnych osób. Komu się dostało?

Maciej Maleńczuk. Fot. GA
Maciej Maleńczuk. Fot. GA

Antypatię polityczną względem rządzącej partii, Maleńczuk wyraził już w swojej książce o wszystko mówiącym tytule Chamstwo w państwie. Nie brakuje w niej nieprzychylnych opinii zarówno o PIS-ie jak i prezydencie Andrzeju Dudzie.

Jednak nie tylko ekipie PIS-u dostaje się od kontrowersyjnego muzyka. Ostatnio w niewybredny sposób wypowiedział się o swoich kolegach po fachu – Pawle Kukizie i Piotrze Liroyu Marcu – kiedyś muzykach, obecnie politykach partii Kukiz ’15. Oto, jak polski bard ocenił polityków:

To, że Paweł Kukiz i Liroy stali się politykami, to akurat dobra zmiana, bo jeden i drugi byli bardzo kiepskimi muzykami. Może powstanie coś ciekawszego, niż kradziony rap w przypadku Liroya i ludowy punk rock w przypadku kolegi Kukiza, podszyty opcją niemiecką. Jak się słucha piosenek Kukiza, to tam naprawdę jest sporo po niemiecku. Jeżeli chodzi o język i sposób grania, to też. Nic takiego wielkiego, może oprócz jednej płyty, tak naprawdę Kukiz nie zrobił. Liroy też.

Czy faktycznie Maciej Maleńczuk tak bardzo nie ceni twórczości kolegów, czy po prostu jest aż tak wielkim przeciwnikiem ich poglądów? Skłaniamy się jednak ku tej drugiej opcji. Maleńczuk jawnie i otwarcie manifestuje swoją niechęć dla ekipy rządzącej, prezydenta oraz prezesa PIS-u – Jarosława Kaczyńskiego. Skrytykował również sztandarowy projekt rządu – program 500 plus, o którym powiedział, że jest zatkaniem gęby ochłapem.

Na razie żaden z polityków nie odniósł się do ostrej krytyki artysty. Uważacie, że Maleńczuk ma rację odmawiając kolegom talentu?