Michał Figurski znów walczy o życie?

Michał Figurski ponad rok po wylewie znów leży w szpitalu. Tym razem jednak wszystko jest pod kontrolą - dziennikarz przeszedł przeszczep nerki oraz trzustki. To jedyna szansa, by wrócił do normalnego życia.

Michał Figurski GA
Michał Figurski GA

Obecnie Michał Figurski przebywa na Oddziale Intensywnej Terapii Hematologicznej w jednym z warszawskich szpitali. Dziennikarz przygotowywał się na ten zabieg od miesięcy. Miał niezwykłe szczęście – w piątek dostał informację, że ma szansę na nerkę i trzustkę. Dawcą okazała się młoda ofiara wypadku. Szybkie znalezienie takiego dawcy to naprawdę rzadkość.

W sobotę był operowany przez 8 godzin. Według lekarzy, przeszczep nerki powinien przyjąć się bez problemu. Zwykle po miesiącu chorzy po przeszczepie mogą wrócić do normalnego życia. Gorzej sytuacja wygląda z trzustką, ponieważ łatwo może dojść do zapalenia. Lekarze tłumaczą jednak, że to dobrze, że dwa przeszczepy zostały wykonane jednocześnie – wtedy łatwiej je monitorować.

Jak donosi informator Faktu, przeszczep się udał i Michał czuje się dobrze, jak na czwartą dobę po operacji. Nie wiadomo jednak, kiedy dziennikarz wróci do pracy. Na razie nie ma go w grudniowym grafiku Polsatu – Figurski prowadzi publicystyczny program „WidziMiSię” na antenie Polsatu News 2. W końcu zdrowie jest najważniejsze.

Michał Figurski we wrześniu 2015 trafił nieprzytomny do szpitala, gdzie lekarze od razu poinformowali, że jego stan jest bardzo poważny. Okazało się, że przeszedł on wylew do mózgu i konieczna była natychmiastowa operacja. Przyczyną wylewu była cukrzyca, na którą mężczyzna cierpi od lat. Przez kilka dni nie było wiadomo, czy prezenter wybudzi się po operacji i w jakim będzie stanie. Okazało się, że lewa strona ciała dziennikarza jest bezwładna i wymaga intensywnej rehabilitacji. Aby wrócić do pełnej sprawności, Michał ćwiczył w Centrum Kompleksowej Rehabilitacji. Teraz ma szansę zacząć swoje życie od nowa.

Trzymamy kciuki i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

>>>> Michał Figurski wraca do zdrowia!

>>>>  Michał Figurski: „Nie jestem bohaterem. Moją siłą napędową jest strach”.