Naturalne sposoby na bolesne ząbkowanie

Ząbkowanie to niełatwy proces dotyczący dzieci między 6. a 33. miesiącem życia. Jak ulżyć maluchowi w bólu? W trosce o jego zdrowie i bezpieczeństwo warto wypróbować jedną z naturalnych metod.

Naturalne sposoby na bolesne ząbkowanie

Ząbkowanie to trudny etap, przez który muszą przejść nie tylko dzieci, ale również ich rodzice. Maluch może stać się drażliwy, marudny, nieskory do spania czy jedzenia. Najczęstsze sygnały świadczące o ząbkowaniu to opuchnięte, tkliwe dziąsła, większa płaczliwość, zmienne nastroje, podwyższona temperatura oraz ślinotok. Dziecko częściej wsadza do ust i gryzie też twarde przedmioty, co ma przynieść ulgę swędzącym dziąsłom.

Ząbkowanie to naturalny etap rozwoju malucha, w którym stopniowo dochodzi do wyrzynania się zębów mlecznych, czyli ich przebijania przez tkankę dziąseł. Dziecku mogą dokuczać przede wszystkim bolesność tych miejsc. Najpierw, gdy pojawiają się siekacze, ich ostre krawędzie z łatwością przebijają dziąsła, podobnie kły. Gorsze odczucia mogą towarzyszyć przebijaniu się pierwszych i drugich zębów trzonowych, które mają płaską i szeroką powierzchnię. Proces ich wyrzynania jest bardziej bolesny, dziąsła mogą również krwawić – mówi lek. stom. Monika Stachowicz z Centrum Periodent w Warszawie.

Nie wszystkie metody są bezpieczne

Istnieje wiele środków zaradczych stosowanych w okresie wyrzynania się zębów, poczynając od popularnych gryzaków czy środków przeciwbólowych po żele na ząbkowanie stosowane miejscowo. Te ostatnie, zawierające aktywny składnik znieczulający pod postacią benzokainy lub lidokainy, mogą być jednak szkodliwe dla dzieci. Przed ich użyciem ostrzega m.in. amerykańska instytucja FDA (Agencja Żywności i Leków), ponieważ skutkiem ubocznym ich stosowania może być obniżenie ilości tlenu we krwi i stan zwany methemoglobinemią, zagrażający nawet życiu dziecka. W Polsce preparaty z benzokainą są od pewnego czasu niedostępne w sprzedaży.
Gryzaki wykonane z plastiku mogą z kolei zawierać PCV, BPA, ftalany, sztuczne barwniki i inne szkodliwe związki chemiczne. Alternatywnym wsparciem zdaniem niektórych są naszyjniki oraz bransoletki z bursztynem, które poprzez działanie przeciwzapalne i przeciwbólowe miały łagodzić objawy ząbkowania. Ale i taka metoda jest ryzykowna.z

Dziecko może odgryźć element biżuterii, może to spowodować zadławienie lub w przypadku naszyjnika – nawet ryzyko uduszenia. Jeśli konwencjonalne metody stosowane podczas ząbkowania niosą zagrożenia, zrezygnujmy z nich na rzecz skutecznych i naturalnych sposobów – mówi dr Stachowicz.

Masaż

Jednym z najlepszych, sprawdzonych patentów na zmniejszenie dyskomfortu u dziecka podczas wyrzynania się zębów jest masaż. Wystarczy, że czystymi palcami będziemy masować dziąsła dziecka, co ukoi ból. Do masażu możemy też użyć szczoteczki do zębów o miękkim włosiu.

Rumianek lub szałwia

Rumianek to skuteczny, znany od pokoleń środek o działaniu m.in. przeciwzapalnym, który stosowały nasze babcie. Jest całkowicie bezpieczny dla dzieci, a może zmniejszyć stan zapalny dziąseł w newralgicznym etapie ząbkowania. Jak go stosować? Możemy zamrozić napar z rumianku w foremce na lody i podawać takie „kompresy” dziecku. Możemy też namoczyć jałową gazę lub wacik w letniej herbacie rumiankowej i przemywać nią dziąsła. Sprawdzi się także szałwia. W naparze, który ma działanie ściągające, możemy zamoczyć patyczek i przemywać nim dziąsła malucha.

Zimne produkty spożywcze

Schłodzone (nie zamrożone) w lodówce produkty spożywcze podane dziecku skutecznie zredukują dyskomfort wynikający z ząbkowania. Możliwości są szerokie: kawałek zmrożonej marchewki, jabłka, kalarepki, łodygi kopru włoskiego lub świeżego ogórka. Pamiętajmy o umyciu i obraniu ich ze skórki! Najlepiej podawać je w większym kawałku, aby dziecko nie zakrztusiło się.

Zamiast herbatników czy biszkoptów z dodatkiem cukru, podajmy dziecku cząstki chrupkich owoców lub warzyw, które są zdrowsze dla wyrzynających się mleczaków – mówi dentystka.

Ząbkowane rękawiczki – gryzaki

Pomocne mogą się także okazać specjalne rękawiczki dla niemowlaka z silikonową końcówką pozbawioną dodatku BPA – znajdziemy je choćby w sklepach internetowych. Taki gryzak – rękawiczkę za pomocą regulowanego rzepa zakłada się na rączkę dziecka. Działanie jest proste – dziecko gryząc silikonowe wypustki na końcu rękawicy masuje obolałe dziąsła, co łagodzi ich przekrwienie i tkliwość. Dodatkowo, rękawiczki mogą posiadać wzory, szeleścić i w ten sposób przyciągać zainteresowanie maluszka.

Przeciwzapalne lody na patyku

Zimne, pozbawione rafinowanego cukru lody, które damy dziecku do żucia, nie dość, że są pyszne, to dodatkowo zmniejszą jego dyskomfort. Do ich wykonania potrzebujemy jedynie zestawu gotowych foremek, do których dodajemy gotowy miks składników. Do przyrządzenia lodów możemy użyć kawałka zgniecionego banana lub zmiksowanego ananasa, wody kokosowej oraz składników o silnym działaniu przeciwzapalnym np. szczypty sproszkowanej kurkumy, imbiru czy cynamonu. Dodatki te oprócz smaku, oferują wiele korzyści zdrowotnych.
Cynamon ma właściwości przeciwgrzybicze i przeciwbakteryjne, dzięki czemu pomoże na pleśniawki w jamie ustnej i zredukuje ryzyko ubytków poprzez ograniczenie ilości bakterii w ustach m.in. odpowiedzialnych za próchnicę Streptococcus mutans. Imbir z kolei ma właściwości przeciwbólowe, przeciwzapalne oraz odkażające, działa również przeciwobrzękowo, więc lista jego korzyści dla zdrowia jamy ustnej jest długa. Podobne właściwości przeciwzapalne ma sproszkowana kurkuma, która złagodzi stan zapalny dziąseł.

Gdy przetrwamy okres ząbkowania, nie zapomnijmy odwiedzić stomatologa.
Na pierwszą wizytę tzw. wizytę adaptacyjną warto przyjść z maluchem od pojawienia się 1 ząbka. W ten sposób oswajamy dziecko z dentystą i jesteśmy w stanie na bieżąco kontrolować rozwój zgryzu u dziecka – mówi ekspert.