Eva Halina Rich przez cały rok, nie tylko na wiosnę, dba o szczupłą, wysportowaną sylwetkę. Twierdzi, że mieszkając w Kalifornii, nie ma innego wyjścia – ze względu na pogodę stale pokazuje się bowiem ciało. Gwiazda programu „Żony Hollywood” regularnie uprawia jogę, a trzy razy w tygodniu ćwiczy na siłowni. Przestrzega również zdrowej diety, opartej głównie na warzywach.
– Staram się nie jeść dużo chleba czy ziemniaków. Jem dużo sałat i warzyw, mięso nie codziennie, dużo ćwiczę, bo to jest najważniejsze. Żeby trenować, żeby to spalać wszystko – mówi Eva Halina Rich agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W codziennym jadłospisie gwiazdy „Żon Hollywood” znajduje się także dużo ryb, głównie w postaci sushi. Eva Halina Rich twierdzi, że w Los Angeles znajduje się wiele doskonałych restauracji serwujących ten japoński przysmak. Gwiazda i jej rodzina są w nich częstym gościem.
– Dla mnie ważne jest to, aby zdrowo i naturalnie się odżywiać, żeby był dobry balans, żeby nie było za dużo ani jednego, ani drugiego. Myślę, że ogólnie w życiu balans, trenowanie, z jedzeniem, z życiem, ze szczęściem, ze wszystkim powinien być zachowany – mówi Eva Halina Rich.
Malarka przyznaje, że zdarzają się jej również odstępstwa od zdrowej, niskokalorycznej diety. Od czasu do czasu pozwala sobie na słodycze, choć nie jest ich wielką miłośniczką.
– Tęsknię bardziej za słonym jedzeniem niż słodkim, za schabowym czy za pierogami – mówi Eva Halina Rich.