Do wielozadaniowych smartfonów, które zmieniły nasze codzienne życie, zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Rewolucja technologiczna kroczy jednak dalej i producenci oferują nam nie tylko sprytne telefony, telewizory, samochody, ale również mieszkania. Czyżby na naszych oczach materializowała się idea smart living?
Smart telefon
Prapoczątki smart-rewolucji sięgają roku 1992, kiedy to IBM opracował urządzenie o nazwie Simon. Ten telefon komórkowy, reklamowany hasłem „Simon says Hello”, posiadał takie funkcje, jak kalendarz, kalkulator, faks, notatnik, książka adresowa, poczta elektroniczna i gry. O ile same w sobie, tego typu rozwiązania były już znane i powszechnie stosowane, o tyle Simon był pierwszym urządzeniem, które z powodzeniem integrowało je wszystkie. Niestety siłą rzeczy rzutowało to na gabaryty telefonu – rozmiarem i wagą Simon przypominał cegłę. W dodatku nie był też zbyt elegancki. Co więcej cena, po jakiej oferowany był pierwszy w historii smartfon, była bardzo wysoka.
Niewielki, tani i powszechnie dostępny telefon wielozadaniowy na początku lat dziewięćdziesiątych był niestety wciąż jedynie mrzonką.
Powolna ewolucja kolejnych modeli telefonów nabrała tempa w 2007 roku, kiedy Apple zaprezentował swój przełomowy produkt – iPhone’a. Od tego czasu producenci zaczęli prześcigać się w propozycjach kolejnych funkcji, które integrowano w jednym, niewielkim urządzeniu: poza oczywistą możliwością dzwonienia, smartfony wyposażano w przeglądarki internetowe, programy pocztowe, odtwarzacze muzyki, funkcje GPS, coraz lepsze aparaty fotograficzne i kamery. Większą wagę przykładano też do eleganckiego designu urządzeń. Dziś o palmę pierwszeństwa na rynku smartfonów rywalizują przede wszystkim Apple, Samsung, Nokia i HTC. Wśród najciekawszych nowych rozwiązań tego ostatniego producenta są np. słuchawki z nieplączącymi się kablami i świecąca kostka podłączana do telefonu, która powiadamia o przychodzących rozmowach w czasie,gdy smartfon znajduje się na dnie torby. Producenci kładą także nacisk na fakt, że coraz ważniejsza staje się kompatybilność różnych kategorii urządzeń. Dzieje się tak, ponieważ dziś już nikt nie chce tracić czasu na mozolne podłączanie smartfonu czy aparatu fotograficznego do telewizora, żeby obejrzeć zrobione w ciągu dnia zdjęcia.
Smart telewizor
Postęp techniczny sprawił, że również producenci RTV zaczęli marzyć o produktach typu smart. Nowe telewizory marek takich jak Philips czy Samsung coraz śmielej zmierzają ku zintegrowaniu z internetem i oferują wciąż większą liczbę udogodnień. Za ich pomocą można dziś odtwarzać zdjęcia, muzykę i filmy z dysków USB oraz używać aplikacji internetowych. W nowym Smart TV firmy Samsung wygodne korzystanie z tego typu treści umożliwiają specjalne widgety (m.in. Ipla, YouTube, Onet.pl, Gazeta.pl, Wp.pl, Skype, Facebook). Dodatkową funkcjonalnością jest przeglądarka, która pozwala na konwencjonalne przeglądanie stron internetowych. Coraz bogatsza jest także oferta typu VOD. Co ciekawe, jeśli chodzi o popularność technicznych nowinek związanych ze smart telewizorami, Polacy są w absolutnej europejskiej czołówce. W telewizyjnym sklepie z aplikacjami internetowymi Samsunga – Samsung TV Apps, tylko w listopadzie odnotowano 110 000 pobrań z terenu Polski. Dzięki temu zajmujemy drugie miejsce w Europie, wyprzedzając takie kraje jak Wielka Brytania, Francja, Hiszpania i Włochy.