Dzieci naprawdę mogą polubić naukę w domu, jeśli tylko zapewnimy im miejsce sprzyjające koncentracji i rozwijaniu pasji. Ważne jest, aby urządzając taki kąt wziąć pod uwagę marzenia i upodobania dziecka, choćby te dotyczące kolorów. Własna przestrzeń pomoże w nauce, gwarantując spokój i ciszę do pracy, będzie też kształtowała samodzielność i odpowiedzialność. Komfortowe warunki – właściwie dobrane meble i odpowiednie oświetlenie – to też niezwykle ważna inwestycja w zdrowie dziecka.
Biurko to podstawa
Myśli o miejscu do nauki zawsze najpierw krążą wokół biurka. Przede wszystkim musimy je dobrać do wzrostu naszego dziecka. – Kupując standardowe biurko pierwszoklasiście powinniśmy wybrać wysokość ok 55 cm, jednak dzieci w tym wieku szybko rosną i wymiana biurka co rok to niepotrzebny wydatek. Dziecku w wieku wczesnoszkolnym warto kupić biurko o regulowanej wysokości blatu – radzi Monika Szczęsny z firmy Komandor. – Biurko to oczywiście mebel przeznaczony do pracy, ale kiedy kupujemy je dla dziecka, postawmy na interesujący design. Postarajmy się, żeby było na tyle ciekawe, by zachęcało ucznia nie tylko do nauki, ale także, by inspirowało do rozwijania innych pasji. Zwróćmy tylko uwagę, by biurko miało matowy blat, dzięki czemu światło lampki nie będzie się odbijało i raziło w oczy. – dodaje ekspertka. Warto zadbać o to, by w biurku znalazło się choć kilka szuflad na podręczne przybory szkolne i wysuwana półka pod klawiaturę, gdy dziecko ma komputer stacjonarny. Dzięki tym rozwiązaniom, na blacie zawsze będzie panował porządek.
Jeśli kąt do nauki aranżujemy w małym pomieszczeniu, dobrym rozwiązaniem może być biurko narożne, z kolei w bardzo nietypowych wnętrzach, najlepiej sprawdzi się indywidualny projekt, przygotowany na wymiar. Niezależnie od tego, ile mamy miejsca, pamiętajmy, że biurko powinno stanąć jak najbliżej okna, by zagwarantować najlepszy dostęp do dziennego światła. Dodatkowo na blacie musi się pojawić lampka. Warto wybrać taką, która oświetla jak największą część miejsca pracy, z regulowanym kątem i wysokością padania światła, koniecznie z nieprzezroczystym kloszem, by światło nie raziło dziecka w oczy.
Najlepsze krzesło w trosce o kręgosłup
Krzesło to drugi bardzo ważny zakup. Żeby wybrać właściwe, trzeba wiedzieć, jak powinna wyglądać prawidłowa postawa ucznia podczas siedzenia przy biurku. Przede wszystkim dziecko musi mieć proste plecy – dużą rolę odgrywa tu odpowiednio wyprofilowane oparcie. Dobrze, by było wykonane z siatki lub z przewiewnego materiału z otworkami. Dodatkowo stopy dziecka muszą opierać się o podłogę stabilnie, pod kątem prostym. Najlepszym rozwiązaniem jest krzesło z regulowaną wysokością siedziska, wtedy kupiony raz mebel stanie się inwestycją na kilka lat i będzie „rósł” z naszą pociechą. Zwróćmy też uwagę, by łokcie dziecka podczas siedzenia przy biurku znajdowały się mniej więcej na wysokości blatu i by krzesło miało odpowiednio wyprofilowane podłokietniki.
Wybierając krzesło i biurko koniecznie weźmy dziecko na zakupy – podpowiada ekspert – Tylko wtedy dokonamy zakupów, które będą najlepiej dobrane dla naszej pociechy i zapewnią właściwą postawę podczas odrabiania lekcji. Posadźmy dziecko na krześle, przy biurku, które chcemy kupić, sprawdźmy wysokość mebli, wyprofilowanie oparcia, wysokość blatu. Warto też zatroszczyć się o to, by biurka dla małych dzieci nie miały ostrych krawędzi – dodaje.
Wszystko co najważniejsze, powinno być pod ręką
Kilka szuflad w biurku to zdecydowanie za mało, by pomieścić podręczniki i przybory szkolne, których z roku na rok będzie przybywało. W pobliżu biurka powinien znaleźć się regał, albo komoda, w której uczeń będzie przechowywał książki i zeszyty oraz inne pomoce naukowe. Ważne, by mebel stanął w bliskim sąsiedztwie biurka, by niepotrzebne przechadzki po pokoju nie rozpraszały uwagi dziecka. W małym pokoju świetnie sprawdzi się zabudowa łączącą dwie funkcje: część otwarta z półkami pełniła będzie rolę biblioteczki gromadzącej niezbędne podręczniki i lektury, część zamknięta bez trudu pomieści ubrania dziecka. Jeśli w pobliżu biurka nie ma miejsca na szafę, ale za to jest wnęka, warto zabudować ją w sposób, który będzie najbardziej wygodny dla użytkownika. Postawmy na ciekawe fronty i zadbajmy, by zabudowa korespondowała z pozostałymi meblami w pomieszczeniu, tworząc harmonijną przestrzeń sprzyjającą edukacji.
Kilka pomysłowych rozwiązań
Miejsce do nauki powinno być komfortowe, dobrze oświetlone, wygodne, ale musi być również inspirujące. Warto zastosować kilka praktycznych trików, które uatrakcyjnią dziecku tę przestrzeń. Zamiast klasycznego wypełnienia drzwi szafy, zastosujmy we frontach płyty tablicowe, zorganizujmy kolorową kredę – i miejsce do notowania, albo twórczego rysowania mamy gotowe. Fragment ściany możemy pomalować farbą magnetyczną i za pomocą magnesów przypinać do ściany kartki z ważnymi zapiskami, albo z trudnymi słówkami z angielskiego. Warte uwagi są także specjalne przegródki wkładane do szuflad biurka, które ułatwiają utrzymanie w nim porządku. I ostatnia podpowiedź: zadbajmy o to, zwłaszcza jeśli mamy małe dziecko, by w pobliżu jego miejsca do nauki stanęło krzesło, na którym będzie mógł przysiąść rodzic, by pomóc, podpowiedzieć, albo po prostu pobyć z dzieckiem, gdy będzie tego potrzebowało. Przebywanie i nauka w tak zaaranżowanym miejscu będzie dla dziecka i dla rodziców wielką przyjemnością.