Chociaż Ye, znany lepiej pod swoim dawnym imieniem Kanye West, i Drake kłócili się latami, to wydaje się, że wreszcie zakopali wojenny topór. Artyści, znani ze swoich zaciekłych twitterowych wojen, w końcu znaleźli powód, by zawrzeć pokój. To Ye miał wyjść z propozycją pogodzenia się. Kilka dni temu napisał na swoim instagramowym koncie, że chce, by Drake dołączył do niego na scenie podczas szczególnego koncertu. Chodzi konkretnie o wydarzenie, które ma na celu pomóc w uwolnieniu z więzienia znanego gangstera Larry’ego Hoovera. Później raperzy pokazali się razem na show komika Dave’a Chappelle’a, a w mediach społecznościowych pojawiła się ich wspólna fotka.
Kim jest Larry Hoover?
Kanye West i Drake mają zamiar współpracować w ramach pomocy w uwolnieniu Larry’ego Hoovera. Mężczyzna ten od prawie 50 lat siedzi w więzieniu. Jeśli muzykom nie uda się doprowadzić do jego uwolnienia, to przed śmiercią nie opuści aresztu. Hoover, mający obecnie 70 lat, został bowiem skazany na 6 dożywoci. Gangster, znany również pod pseudonimem „Król Larry”, jest winny m.in. morderstwa, wymuszenia i prania pieniędzy. Mimo swojego wieloletniego pobytu w więzieniu, przestępca kontynuował dowodzenie swoim gangiem „Gangster Disciples” nawet zza kratek. Grupa ta związana jest przede wszystkim ze sprzedażą narkotyków.
Kanye West i Drake ogłaszają wspólny koncert
Raperzy zamierzają wystąpić razem 9 grudnia w Los Angeles na scenie LA Memorial Coliseum. Podczas niedawnego wywiadu, którego Kanye West udzielił w podcaście „The Drinks Champs”, raper wyjawił, dlaczego tak interesuje się tą sprawą. Były mąż Kim Kardashian wyraźnie zasugerował, że ma wielu znajomych, którzy zaangażowani są w „Gangster Disciples”, czyli gang Hoovera. Na stronie koncertu możemy dowiedzieć się, że planowane wydarzenie ma na celu podniesienie świadomości oraz zebranie wsparcia dla Larry’ego Hoovera, a także zmian w prawie karnym.
Wyświetl ten post na Instagramie