Od prawie 25 lat Victoria’s Secret raz w roku organizuje huczny pokaz mody prezentujący najnowszą kolekcję bielizny. Na wybiegu pojawiają się popularne top modelki, takie jak Naomi Campbell czy Adriana Lima. Tym razem listopadowe show zostało odwołane. Co się stało?
Jak się okazuje, na przestrzeni lat oglądalność programu znacząco spadła. Jak podają statystyki, w 2018 roku transmisję pokazu obejrzało tylko 3,27mln osób (a oglądalność pierwszej edycji wynosiła o 9mln więcej). Modelki Victoria’s Secret zalała fala krytyki – kobiety są oskarżane o formowanie niewłaściwego ideału kobiecego ciała, czyli nienaturalnie wychudzonych sylwetek. Niezależnie od wymiarów kobieta ma czuć się piękna, a idea programu temu zaprzecza, wykluczając wszelką różnorodność. Według opinii publicznej, impreza jest seksistowska i antyfeministyczna. Do całej sprawy dochodzą liczne kontrowersje osób zajmujących się firmą. W ubiegłym roku szef marketingu VS publicznie powiedział, że w pokazie nie ma miejsca dla osób transpłciowych, a tym samym zdyskryminował wszystkie modelki i modeli po zmianie płci. Incydent nie uszedł mu na sucho – jego posadę szybko zajął kto inny.
Czy to już ostatni pokaz kultowej bielizny? Najprawdopodobniej nie – to tylko koniec pewnej ery. Marka potrzebuje zmian. „Uważamy, że istotna jest ewolucja marketingu Victoria’s Secret„- mówi Stuart Burgdoerfer, dyrektor finansowy L Brands. Jest nadzieja!
https://www.instagram.com/p/B0yLXngHwrI/
