Z Bożym Narodzeniem wiążą się wieloletnie tradycje. Szczególnie dużo ma ich angielska rodzina królewska. Jednak, podobnie jak i w ubiegłym roku, pandemia koronawirusa pokrzyżowała Windsorom plany. Zwyczaje pominięto już 21 grudnia, kiedy padła decyzja o odwołaniu przyjęcia, które co roku monarchini urządzała na kilka dni przed Wigilią. Niedługo później okazało się także, iż królowa Elżbieta II odwołała święta w Sandringham, wiejskiej rezydencji leżącej w hrabstwie Norfolk.
Królowa Elżbieta II odwołała święta
Jak podało BBC, zamiast podróży helikopterem do Sandrigham, Elżbieta II zdecydowała się na pozostanie na zamku Windsor. Zrezygnowała także z tradycyjnego spotkania rodziny królewskiej, które zawsze miało miejsce podczas Bożego Narodzenia. W świętowaniu dołączą do niej jedynie najbliżsi krewni i to przy zachowaniu panujących w kraju obostrzeń. Według pałacu Buckingham, są to środki ostrożności związane z coraz większą ilością zachorowań na Omikron w UK. Jak podało Fox News, decyzję umotywowała obawa, iż byłoby to zbyt ryzykowne dla wielu osób przedsięwzięcie. Zeszłoroczne święta królowa także spędziła w Windsorze, jedynie w towarzystwie zmarłego w kwietniu tego roku męża, księcia Filipa.
Izolacja Elżbiety II
Nie jest to jedyna uroczystość, która ucierpiała z powodu panującej choroby. Królowa była nieobecna podczas przyznawania tytułu szlacheckiego kierowcy Formuły 1, Lewisowi Hamiltonowi. Zastąpił ją syn Karol. 95-latka zrezygnowała także z wyjazdu na szczyt klimatyczny COP26, który miał miejsce pod koniec października w Glasgow.