Maryla Rodowicz to niekwestionowana królowa polskiej sceny muzycznej. Diva niejednokrotnie opowiadała w wywiadach o swoich licznych słabościach. Jakiś czas temu piosenkarka przyznała się do stałego korzystania z medii społecznościowych. W kolejnej rozmowie z Super Expressem aktorka wyznała, że ma też problem z lekami.
– Tak, to prawda. To wszystko przez tempo życia, stresy, kolejne wyzwania.To napędza myśli i powoduje bezsenność. Od lat mam problemy i nie zasnę bez leków nasennych. Cały czas muszę faszerować się lekami. Bez tych leków nie da się zasnąć w ogóle.Niestety, to jest uzależnienie – czytamy na łamach Super Expressu
Aktorka przyznała w rozmowie, że problemy ze środkami nasennymi rozpoczęły się w trakcie kręcenia serialu „Rodzina zastępcza”.
