Masz dość niewybrednych komentarzy? Jak bronić się przed „cat-calling”?

Czy kobiety będą mogły odetchnąć z ulgą? Co wy na to, aby karać mężczyzn za zaczepianie na ulicy?

Masz dość niewybrednych komentarzy? Jak bronić się przed „cat-calling”?

Każda z nas spotkała się z sytuacją, kiedy musiała słuchać niewybrednych komentarzy i spotykać chamskie zaczepki ze strony mężczyzn. Nie ulega wątpliwości, że dotyczą one głównie wyglądu. Skąd biorą się takie zachowania i jak ich unikać?

Grzywna za zaczepianie kobiet?

Zachowanie jest na tyle niestosowane i obraźliwe, że w niektórych krajach pojawia się kara za ubliżanie kobietom. Przykładowo we Francji wprowadzono grzywnę za seksualne komentarze. Zjawisko jest tak częste, że powstawała nawet jego nazwa – „cat calling”. 750 Euro – to kwota, jaką zapłaci mężczyzna, który gwiżdże na kobietę i kieruje do niej treści o charakterze seksualnym. W Polsce niestety prawo nie chroni nas przed takimi zachowaniami.

Znajdując się w centrum miasta, kiedy spieszymy się np. do pracy, nie mamy jak obronić się przed komentarzami mężczyzn. Zaczepki są dla nas na tyle nieprzyjemne i zawstydzające, że nie odpowiadamy. Nierzadko obawiamy się reakcji drugiej strony. Jak więc sobie z tym radzić?

Socjologowie radzą, aby odważyć się na odpowiedź, mimo że nie jest to ani komfortowe ani przyjemne. Kobieta powinna spróbować ośmieszyć mężczyznę komentarzem. Dzięki temu straci on w oczach kolegów respekt i nie będzie więcej silił się na pokazywanie „kto tu rządzi” czy na próby imponowania lub przedmiotowego traktowania.

Kolejną sprawą jest fakt, że otoczenie także powinno reagować na tego typu zachowania. Jeśli ktoś usłyszy wulgarny komentarz na temat twojego wyglądu, musi zwrócić uwagę danej osobie. Nie można godzić się na niegodne traktowanie, dlatego coraz więcej z nas powinno otwarcie pokazywać, że nie jest to normalne .

Podryw za granicą

Na urlopie za granicą często można spotkać się z podobnymi sytuacjami. Z tego powodu warto poruszać się w grupkach i skutecznie odpychać od siebie niekulturalnych obcokrajowców. Kraje arabskie wymagają szczególnej uwagi – tam ze względu na inną kulturę, komentarz rzucony na odczepnego może być przyczyną kłopotów.

Gwizdanie to nie podryw

Niestety jeszcze nie wszyscy mężczyźni zdają sobie sprawę, że zaczepki na ulicy nie są sposobem na skuteczny podryw. Nie należą do nich na pewno nie te, które ujawniają przedmiotowe traktowanie i brak szacunku. Część facetów robi to jednak świadomie i nie widzi w tym nic złego. Mówi się, że to kobiety prowokują swoim wyglądem, jednak na rzucanie obraźliwych tekstów nie ma żadnego przyzwolenia i jest to problem sam w sobie. Niezależnie od wyglądu, kobieta ma prawo do czucia się szanowaną.

A wy, jak sądzicie? Niegrzeczne zaczepki powinny być karane?

Marcelina Bednarska