Zefirek
Gatunek: Pies
Rasa: Mieszaniec
Płeć: Samiec
Wiek: 11 lat
Waga: 30 kg
Data przyjęcia: 03.04.2009
Nr ewidencyjny: 0943/09
Zefirek przebywa w schronisku od 2009 r. W tym czasie z energicznego psa powoli przemieniał się w psiego staruszka. Ostatnio coraz gorzej znosi pobyt w schronisku psychicznie i fizycznie. Psychicznie to chyba najsmutniejszy psiak w schronisku. Bardzo źle znosi samotność i kolejne lata zamknięcia w niedużym boksie. Z wielką nadzieją i smutkiem patrzy na mijające go osoby a gdy są to znajome osoby – płacze. Fizycznie – ma zdiagnozowaną niedoczynność tarczycy i zwyrodnienia kręgosłupa. Lata spania w budzie na dworze odcisnęły swoje piętno na jego zdrowiu. Co gorsze Zefirek bardzo często rezygnował z budy i leżał na środku boksu na zimnym gołym betonie, zwykle tyłem do wejścia jakby był obrażony na życie… Jest też na diecie ponieważ nadwaga nie wpływa dobrze na łapy i kręgosłup. Nie powinien chodzić po schodach, zbyt wiele skakać i biegać.
Zefirek odzyskuje część dawnej energii podczas spacerów ze znajomymi osobami. Wyjścia poza schronisko sprawiają, że zachowuje się jak zupełnie inny pies. Jest energiczny, chętnie przybiega na zawołanie zwłaszcza zachęcony smakołykami a łasuchem jest okropnym. Smaczki zachęcają go do wykonywania komend, zna komendę ‘siad”, podaj łapę”. Uwielbia być w centrum zainteresowania. Jest psem bardzo łaknącym kontaktu z człowiekiem.
Pączuś
Gatunek: Pies
Rasa: Mieszaniec
Płeć: Samiec
Wiek: 11 lat
Waga: 23 kg
Data przyjęcia: 25.03.2009
Nr ewidencyjny: 0850/09/P
Pączuś to wyjątkowe stworzenie o ciekawej urodzie: skrzyżowanie psa z misiem–przytulanką. Jest bardzo towarzyski i ufny, chętnie daje się zabierać na spacery i przytulać nawet obcym, dlatego jest ulubieńcem wielu wolontariuszy. Kiedyś bez przerwy stał kratach swojej klatki czekając, że może ktoś go zechce. I choć naprawdę trudno przejść obok niego obojętnie, jakoś tak się stało, że nie znalazł się jeszcze nikt, kto zechciałby ofiarować mu prawdziwy dom. Ten uroczy zwierzak spędził w schronisku najlepsze lata swego życia – od 2009 roku! Dawniej był wulkanem energii, dziś stawy już nieco sztywne i trochę czasu zabiera zanim rozkręci się na spacerze, ale nadal bardzo lubi biegać, bawić się piłeczką, nadal uwielbia kopać dziury w poszukiwaniu myszy czy kretów. Niezmienna pozostała też chęć do pieszczot i przytulania.
Angeline
Gatunek: Kot
Rasa: Europejska
Płeć: Samica
Wiek: 8 lat
Waga: 3 kg
Data przyjęcia: 30.01.2018
Nr ewidencyjny: 0062/18
Angeline to dojrzała łaciata kotka, która czasy dzikich gonitw za myszką ma raczej za sobą. Trafiła do schroniska bardzo zabiedzona, niejedząca, z problemami z poruszaniem się. Sytuacja kotki się w miarę ustabilizowała: 8-letnia biało-brązowa dama je sama, a gdyby tylko mogła, to z pewnością chodziłaby własnymi drogami.Przyszły Opiekun będzie musiał wyprowadzić ją na prostą pod względem zdrowotnym, dokarmić i zadbać o biel futerka. Angeline odwdzięczy się nienachalnym byciem obok.
Bazyl
Gatunek: Kot
Rasa: Mix sybery
Płeć: Samiec
Wiek: 12 lat
Waga: 9 kg
Data przyjęcia: 07.02.2018
Nr ewidencyjny: 0085/18
Bazyl to kot, któremu złamano serce, bo jego dom już go nie chce. 12 lat miał swój dom i nagle został eksmitowany do schroniska. Świat się zawalił na małą kocią głowę. W dodatku z „wilczym biletem”. Podobno zaczął gryźć dotychczasowych opiekunów. Podobno. Nie znamy przyczyny, dlaczego (jeśli tak było) kot nagle wykazał negatywny stosunek do ludzi. Nie wiemy, co wydarzyło się w domu. Ale w takich sytuacjach konsekwencje zawsze ponosi zwierzę.
W schroniskowej klatce jest cichy, spokojny i trochę nieobecny. Z wyglądu jest otyłą górą zaniedbanego futra i nie wie, co tak naprawdę się wydarzyło. Za co został tak srodze ukarany? Bazyl ma nadzieję, że znajdzie się człowiek, który go jeszcze pokocha, zrozumie. Człowiek, który będzie odpowiedzialnym opiekunem, zadba o zdrowie kota, o psychikę, spokój i nie zawiedzie na resztę życia.
Pucek
Gatunek: Pies
Rasa: Mieszaniec
Płeć: Samiec
Wiek: 10 lat
Waga: 11 kg
Data przyjęcia: 28.08.2017
Nr ewidencyjny: 1641/17
Pucek jest starszym pieskiem, który musi sobie radzić funkcjonując z ograniczonym zmysłem wzroku. Dodając do tego jego spokojne usposobienie i nieśmiałość, jest mu bardzo ciężko zainteresować sobą potencjalnych adoptujących. Dnie spędza śpiąc cichutko w boksie, wyprowadzony z klatki troszkę się gubi i odkrywa otoczenie bardzo niepewnie. Z czasem przychodzi mu to coraz łatwiej. Gdy poczuje trawę pod łapami ożywia się, zaczyna węszyć i dreptać znacznie chętniej.
Na co dzień mieszka we wspólnej salce z kilkoma psami. Ich towarzystwo sprawiło, że stał się bardziej aktywny. Świetnie dogaduje się tak z suczkami jak i z innymi samcami, nie zwraca uwagi na zaczepki. Wyczuwa obecność człowieka w pomieszczeniu, w którym mieszka na geriatrii, budzi się i cieszy. Nie ma nic przeciwko podnoszeniu i noszeniu na rękach. Chętnie przytula się do człowieka, gdy przysiądzie się z nim na trawie i głaszcze. Choć na początku sprawiał wrażenie, że słabo słyszy, teraz wiemy już, że pięknie reaguje na głos człowieka – podąża za nim i szuka łebkiem znajomych rąk, w które mógłby się wtulić.
Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt ze schroniskiem Na Paluchu pod nr 22 8460236 lub 22 8681579.