Jak sfinansować wymarzony ślub i wesele?

Wraz z wiosną wielkimi krokami zbliża się także sezon weselny. Część par dopina już przygotowania na ostatni guzik, dla innych prawdopodobnie to dopiero początek przedślubnej gorączki. Z punktu widzenia domowych finansów, oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest rozłożenie wydatków na jak najdłuższy okres. Natomiast - jeśli do uroczystości pozostało zaledwie kilka miesięcy - podpowiadamy kilka rozwiązań, dzięki którym uda nam się zorganizować wymarzone wesele i nie zbankrutować.

Fot. polskie radio
Fot. polskie radio

Po pierwsze – odpowiedzmy na najważniejsze pytania

1. Jak wyobrażamy sobie ten dzień? Czy zależy nam na hucznym weselu w tradycyjnym stylu, czy wolimy raczej obiad w gronie najbliższych i przyjaciół? Odpowiedź na to pytanie nie tylko pozwoli nam rozpocząć poszukiwania idealnego miejsca, ale pomoże również w ustaleniu liczby gości – a to elementy mające kluczowy wpływ na koszty organizacji wesela.

2. Jak wygląda nasz budżet weselny? Czy mamy już odłożone konkretne środki, czy dopiero zaczniemy oszczędzać? Liczymy na finansowe wsparcie rodziców, czy planujemy posiłkować się kredytem? Warto już na początku organizacji uroczystości określić, jaką kwotą dysponujemy, aby nie planować wydatków, na które po prostu nie będzie nas stać.

3. Kiedy chcemy stanąć na ślubnym kobiercu? To informacja kluczowa nie tylko ze względu na rezerwację miejsca czy dobór garderoby. Pomoże nam przede wszystkim w planowaniu oszczędności, a także rozłożeniu poszczególnych płatności w czasie.

Po drugie – stwórzmy budżet

Jeśli znamy odpowiedzi na najważniejsze pytania, czas na stworzenie budżetu. Uwzględnijmy w nim wszystkie, nawet drobne koszty – po zsumowaniu może okazać się, że urosną one do całkiem sporej sumy. Pamiętajmy więc m.in. o koszcie noclegów dla gości i ewentualnie zespołu czy dodatkowej opłacie dla Urzędu Stanu Cywilnego – jeśli planujemy ślub w plenerze.
Po wpisaniu wszystkich kosztów nadchodzi chwila prawdy – czy zmieścimy się w budżecie? Jeśli nasze marzenia okażą się zbyt drogie w realizacji, musimy zastanowić się, z czego możemy zrezygnować i gdzie poszukać oszczędności. Warto jednocześnie ustalić maksymalną kwotę przy każdej z pozycji i poświęcić trochę więcej czasu na znalezienie ofert, które spełnią te założenia. Polska tradycja zakłada, że rodzice pomagają państwu młodym – również finansowo – w organizacji ślubu i wesela. Nowożeńcy często oczekują też zwrotu części kosztów w postaci prezentów od gości. Tymczasem wystarczy, gdy młoda para rozsądnie zaplanuje oszczędności. –Kwotę, jaką wydamy na organizację przyjęcia, warto zacząć gromadzić z wyprzedzeniem. Nawet jeśli do wesela nie pozostało wiele czasu, suma pieniędzy, jaką uzbieramy, oszczędzając regularnie co miesiąc, pomoże odciążyć nasz budżet i zwiększy szansę na to, by nie rozpoczynać nowego rozdziału swojego życia z zadłużeniem – mówi Agnieszka Mielniczuk, ekspert eurobanku ds. produktów oszczędnościowych.

Po trzecie – szukajmy oszczędności

Zastanówmy się, czy w ramach prezentów ślubnych, możemy poprosić naszych najbliższych np. o sesję zdjęciową podczas wesela lub wynajęcie wymarzonego samochodu. Również koszt obrączek jesteśmy w stanie znacznie obniżyć – wystarczy dostarczyć do jubilera np. niemodne już kolczyki czy łańcuszek, a w zamian otrzymamy idealnie dopasowany komplet obrączek. Także sukienki ślubne po naszych siostrach, mamach czy babciach w rękach zdolnej krawcowej mogą zamienić się w niepowtarzalną i piękną suknię, wielokrotnie tańszą od tych oferowanych w salonach sukien ślubnych. Natomiast wybierając bukiety i dekoracje, warto zdecydować się na kwiaty sezonowe – ponieważ duża ich dostępność w danym miesiącu znacznie obniża finalny koszt.

Najważniejsze, to nie dać się wciągnąć w ślubne „must have” – czyli działania promocyjne mające na celu przekonanie nas do zakupu rzeczy lub usług absolutnie niezbędnych do organizacji ślubu czy wesela. Wiele z nich – jak zaproszenia, dekoracje stołów czy pamiątki dla gości możemy wykonać przecież samodzielnie, ewentualnie korzystając ze wsparcia zdolnych znajomych.

Po czwarte – to tylko jeden dzień

Organizując ślub i wesele trzeba pamiętać, że to dopiero początek wyjątkowych chwil. Racjonalne podejście do wydatków związanych z tymi wydarzeniami pozwoli nam na zapewnienie sobie kolejnych porcji wrażeń i wspomnień na całe życie. Możemy na przykład zorganizować podróż poślubną  do miejsca, o którym zawsze marzyliśmy albo zacząć oszczędzać na własne cztery kąty. Nie da się ukryć, że udany ślub i wesele to wspaniały początek nowego etapu życia, dlatego warto zadbać o to, aby ich finansowe konsekwencje nie ciągnęły się za nami zbyt długo.