Od początku kariery Adele unika skandali, nie mówi też za wiele o swoim życiu osobistym. Piosenkarka skupia się na muzyce i tworzeniu coraz to piękniejszych utworów. To właśnie w przejmujących i podbijających listy przebojów piosenkach opowiada o swoich przeżyciach, nieszczęśliwych związkach i zawodach miłosnych. Artystka bardzo długo nie komentowała doniesień o cichym ślubie z wieloletnim partnerem – Simonem Koneckim. Radosną nowinę wyznała dopiero w sobotę podczas koncertu w Australii.
Adele już wcześniej zwróciła się do Simona, jako do męża. Nazwała go tak w swoim przemówieniu na rozdaniu nagród Grammy. Kilka dni temu w trakcie rozmowy z widownią podczas występu ostatecznie przyznała, że jest mężatką! Tuż przed wykonaniem swojego hitu Someone Like You, który traktuje o smutnym końcu związku, gwiazda powiedziała do fanów:
„Starałam się przypomnieć sobie, jakie uczucie towarzyszyło mi na początku związku, który zainspirował nagranie. Ponieważ jakkolwiek złe potrafi być rozstanie i jak gorzkie oraz pokręcone może być, to uczucie na początku, kiedy się w kimś zakochujesz, jest najlepszym uczuciem na świecie i jestem od tego uczucia uzależniona” – powiedziała Adele i dodała: „Oczywiście nie mogę więcej przechodzić przez te uczucia, bo jestem teraz mężatką. Znalazłam swoją drugą połówkę, ale znacie to uczucie, kiedy wszystko w was czuje, że żyje po raz pierwszy”.
Ceremonia odbyła się w Los Angeles, o uroczystości nie wiedziała ponoć nawet rodzina Adele.
Pozostaje nam – już oficjalnie – życzyć Adele i Simonowi wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
