Antykoncepcja mechaniczna

Zaliczają się do niej: prezerwatywa, diafragma, kapturek, krążek i wkładka domaciczna.

Prezerwatywa, zwana też kondomem, to jeden z najstarszych środków antykoncepcyjnych. Swą nazwę zawdzięcza swojemu twórcy – lekarzowi angielskiemu z przełomu XVII i XVIII wieku o nazwisku Condom lub – jak podają inne źródła – Conton. W ciągu tych ponad 300 lat istnienia zmieniał się materiał i doskonaliły metody jej wytwarzania, ale idea nadal jest ta sama: stworzenie bariery pomiędzy spermą a komórką jajową.
Współcześnie prezerwatywy są produkowane z lateksu – cienkiego, ale zarazem mocnego tworzywa sztucznego. Tylko około 1% spośród dostępnych na świecie prezerwatyw wytwarza się z naturalnego materiału, czyli z jelit zwierzęcych. Takie kondomy są niezwykle cienkie, delikatne i prawie niewyczuwalne, ale są bardzo drogie i nie chronią przed chorobami przenoszonymi drogą płciową.

Gdy na przełomie lat 60. i 70. zaczęła się popularyzować antykoncepcja doustna, uważano, że oznacza to definitywny koniec zapotrzebowania na prezerwatywy. Tak się jednak nie stało. Dziś prezerwatywa jest jednym z najbardziej popularnych, łatwo dostępnych środków antykoncepcyjnych i najczęściej używanym spośród mechanicznych środków antykoncepcyjnych. A także jedynym powszechnie dostępnym i używanym środkiem przez mężczyzn.

Łatwo to uzasadnić, wymieniając jej zalety:
łatwo dostępna, tania, nie wymaga recepty i można ją kupić nie tylko w aptece jej stosowanie nie wymaga wcześniejszych konsultacji z lekarzem łatwa w użyciu, jej prawidłowego zakładania i zdejmowania można nauczyć się, przeczytawszy uważnie dołączoną do niej ulotkę chroni przed chorobami przenoszonymi drogą płciową: wenerycznymi (kiła, rzeżączka), AIDS, żółtaczką typu B, różnego typu opryszczkami, schorzeniami grzybiczymi, bakteryjnymi i pierwotniakowymi

Nie jest jednak pozbawiona wad i niedogodności:
nie mogą jej używać osoby uczulone na lateks
nie jest wskazana dla mężczyzn z zaburzeniami wzwodu
kobiety, uskarżające się na suchość w pochwie powinny stosować prezerwatywy pokryte dodatkową ilością środka nawilżającego niektórym osobom przeszkadza, że trzeba przerwać grę miłosną, by ja założyć u niektórych mężczyzn osłabia doznania seksualne

Aby mieć pewność skutecznego zadziałania prezerwatywy należy przestrzegać poniższych zaleceń:
kupuj legalnie produkowane prezerwatywy, które mają polski atest i aktualny termin ważności
kupuj je w aptece lub innym godnym zaufania miejscu, gdzie są prawidłowo przechowywane (a nie np. na bazarze)
pamiętaj, że często niższa cena oznacza w tym przypadku niższą jakość
przechowuj je w warunkach zalecanych w ulotce, by nie uległy zniszczeniu
używaj ich przy każdym stosunku, zwłaszcza gdy masz do czynienia z nowym partnerem lub nie jesteś absolutnie pewna wierności partnera, a także w przypadku infekcyjnej choroby partnera dotyczącej nerek, pęcherz lub genitaliów
sprawdź, czy twój partner umie ją poprawnie zakładać, a potem zdejmować

Prezerwatywa dla kobiet, zwana femidomem, pojawiła się na początku lat 90. na rynku zachodnioeuropejskim. Składała się z dwóch pierścieni połączonych cienką błoną. Miała działać antykoncepcyjnie i chronić przed zakażeniem wirusem HIV. Jednak prezerwatywa kobieca nie zyskała popularności, zapewne z powodu skomplikowanego sposobu jej zakładania, a także tego, że czuje się ją podczas stosunku.

Diafragma, zwana też błoną dopochwową, krążek czy kapturek są produkowane z delikatnego sztucznego tworzywa.

Kapturki mają średnicę 2-5 cm. Zakłada się je na szyjkę macicy, a usuwa w ciągu 24 godzin po zbliżeniu.
Diafragmy są większe i wkłada się je nie tak głęboko, a zdejmuje po upływie 10 godzin. Należy je łączyć z kremami lub piankami plemnikobójczymi, które nakłada się na wewnętrzną powierzchnię.
Ich stosowanie wymaga konsultacji u ginekologa, który dobierze odpowiedni rozmiar i poinstruuje jak je zakładać. Dostępne są tylko w niektórych gabinetach ginekologicznych. Przeznaczone dla młodych kobiet poniżej 30 roku życia, bowiem ich skuteczność zależy od sprężystości mięśni pochwy (gdy są zbyt zwiotczałe, diafragma podczas zbliżenia może przesunąć się lub nawet wypaść, co niweczy antykoncepcję).
Dawniej te formy antykoncepcji cieszyły się popularnością wśród Polek (a może raczej ginekologów), obecnie przez większość kobiet są uważane za niewygodne i przestarzałe.

Wkładka domaciczna (wewnątrzmaciczna), zwana też spiralą nie była przez wiele lat – z powodu wywoływanych przez nią powikłań zapalnych – przez ginekologów uznawana za bezpieczny środek antykoncepcyjny. Dopiero w latach 60. – gdy opracowano optymalny model wkładki ze sztucznego tworzywa (tzw. pętla Lippesa), wygodny do sterylizacji i łatwy do założenia – lekarze uznali ją za skuteczny i bezpieczny środek antykoncepcyjny.
I, choć od 20 lat nie ma już kształtu spiralnego, a obecnie najczęściej przypomina literę T lub cyfrę 7, wkładka domaciczna nadal często jest określana mianem spirali.
Po okresie zachwytu nią, obecnie wkładka cieszy się popularnością w uboższych państwach; szacunkowe dane mówią, że w Polsce stosuje ją blisko 10% kobiet spośród tych stosujących antykoncepcję.

Aktualnie w krajach europejskich stosuje się 2 rodzaje spiral: tradycyjną miedzianą wkładkę domaciczną i nowocześniejszą hormonalną wkładkę domaciczną. Wkładka hormonalna łączy działanie spirali i pigułki, czyli antykoncepcji mechanicznej z antykoncepcją hormonalną, bowiem jest wyposażona w zbiorniczek, z którego powoli uwalniają się hormony. Dzięki temu, że nie zażywa się ich doustnie, jest mniej efektów ubocznych ich działania.
Wkładka musi być dobrana i założona przez ginekologa, a potem – co najmniej raz w roku – ginekolog powinien skontrolować jej położenie. Nie jest zbyt tania, ale najnowsze ich rodzaje są skuteczne nawet do 5-6 lat.

Mechanizm działania wkładki domacicznej polega na zmianie środowiska w jamie macicy, poprzez wywołanie jałowego (bezbakteryjnego) odczynu zapalnego śluzówki. Jony miedzi unieruchamiają plemniki, a hormony dodatkowo czynią śluz szyjki macicy nieprzenikliwym dla plemników.

Stosowaniu spirali mogą towarzyszyć następujące objawy niepożądane: wydłużenie menstruacji, zwiększenie bólu towarzyszącego miesiączce, może także zaostrzyć istniejący stan zapalny. A w czasie samego zakładania może dojść do uszkodzenia macicy.
Polscy ginekolodzy na ogół polecają ten rodzaj antykoncepcji kobietom, które już rodziły.

Wkładka wewnątrzmaciczna nie jest wskazana dla kobiet:
uskarżających się na długie miesiączki z intensywnym krwawieniem
ze zmianami w macicy (np. mięśniaki)
obciążonych wadami wrodzonymi macicy
z przewlekłymi lub ostrymi stanami zapalnymi w obrębie narządów rodnych
ze schorzeniami, przebiegającymi z obniżeniem naturalnej odporności organizmu (jak cukrzyca, AIDS)
wkładka z hormonami nie nadaje się dla kobiet, które nie tolerują progestagenu (uczulenie to objawia się długotrwałymi plamieniami lub krwawieniami po założeniu wkładki)

Liv Odonson
Obcasy.pl