Życie uczuciowe Beaty Tadli stosunkowo często staje się tematem dla mediów. Wszystko zaczęło się od głośnego rozstania z Jarosławem Kretem z 2018 roku, które nastąpiło podczas jednej z edycji „Tańca z gwiazdami”, w której para brała udział. O zakończeniu tej relacji pisały wszystkie media. Kilka miesięcy później dziennikarka związała się z biznesmenem o imieniu Rafał i ponownie chętnie dzieliła się w mediach społecznościowych wspólnymi zdjęciami. Niestety w czerwcu tego roku na Instagramie mężczyzny pojawiło się oświadczenie o zakończeniu związku z Tadlą.
W świetle tych historii Kuba Wojewódzki postanowił skomentować plotki o najnowszym romansie kobiety. Na łamach tygodnika „Polityka” napisał, że „Beata Tadla cierpi na nieuleczalną chorobę bycia zakochaną na oczach całej Polski” pomimo, że wszystkie jej poprzednie związki nie kończyły się dobrze. Dziennikarka odniosła się do ironicznego komentarza w rozmowie z serwisem plotek.pl: „Serdecznie pozdrawiam Kubę oraz wszystkie jego byłe, obecne i przyszłe partnerki. Na satyryczne komentarze nie obrażam się nigdy, bo mam do siebie dystans. A w tym komentarzu zauważam autoironię autora, którego bardzo lubię i któremu życzę w miłości dużo szczęścia”
